WSZYSTKO O NERWIAKU

Sylwia34

Dziękuję Dori.
Ja chętnie napiłabym się lampkę szampana z mężem. Ale ktoś tu pisał o padaczce i teraz się boję.

Edyta

Sylwia jeszcze trochę za wcześnie na procenty Smile

Azai

Sylwia....jeszcze przyjdzie czas na szampana Smile

dorota

Sylwia na razie to my wypijemy za twoje zdrowie Very Happy

Sylwia34

mam pytanie do Leny.
Czy to jest ta sama Lena, która miała zdjęcie z długimi włosami i pisała rymami? Czy jakaś nowa Lena?
Sorry za głupie pytanie ale nie mogę odgadnąć Smile

Lena

To sem ja...

Edyta

Lena ma nadal długie włosy tylko upięte z tyłu więc wyglada inaczej Smile

Lena

Raczej leżą z boku bo to zdjęcie w pozycji leżącej...Hihihi...

Sylwia34

Pewnie się wygłupiłam ale naprawdę inna buzia. Smile

Któraś z Was robiła coś z włosami u fryzjera po operacji. Jestem ciekawa po jak długim czasie od operacji.
Ja chciałam podciąć włosy oraz zrobić pasemka. Z podcięciem nie ma pewnie problemu a jak z pasemkami?
Do fryzjera miałam zamiar iść w przyszłym tygodniu. Operacje miałam 21.10, czyli było by przeszło miesiąc "po".
Proszę o radę.
Dzięki

Edyta

Z pasemkami to jeszcze poczekaj. Myślę że na święta będziesz mogła zrobić.

lilia

ja poszłam do fryzjera podciąć koncówki bo miałam problem z rozczesywaniem jakies 4 tyg po operacji, fryzjerka zrobiła duze oczy kiedy zobaczyła blizne heehe:) ale to tylko podcięcie. co do farbowania to tez juz bym chciała ale jeszcze czekam, mysłalam zeby na sylwestra juz farbowac bedzie 4 miesiace po operacji. w szpitalu jak pytałam to mi powiedizeli ze jak te włosy na bliznie beda mialy ponad 1,5 cm to juz mozna farbowac - ale wydaje mi sie to i tak wczesnie.

Lena

Lepiej poczekać niż przedwcześnie coś przedobrzyć...

Sylwia34

Tak, macie rację, najwyżej trochę podetnę i nic więcej. Poczekam.
Thank you.

Sylwia34

Witajcie
29.12.2010
Ze mną dzieje się coś dziwnego.
Rana na głowie goi się, włosy odrastają ale w miejscu "szwa" mam miękką głowę tzn.jakby jakaś kulka, bo nie po całości szwa tylko w jednym miejscu na dole. Wygląda to na obrzęk, spuchnięcie lub nie wiem co jeszcze. W każdym razie w tym kawałku jak bym nie miała części czaszki tylko wgłębienie i spuchnięta "kulka". Jak dotykam palcem to palec jak by wpadał do środka.
Mam zamiar iść do lekarza z tym.

31.12.2010
Piszę jeszcze raz, bo właśnie wróciłam z pogotowia. Okazało się, że w tej "kulce" była ropa, która mi wyleciała. Siedziałam przy komputerze i nagle zaswędziało mnie to miejsce, więc zaczęłam delikatnie masować a tu patrzę a ja mam lepkie palce. Więc do męża w te pędy i jak mi zaczął delikatnie masować to zużyliśmy pół rolki ręcznika papierowego. Potem trochę ustało ale pojechaliśmy do szpitala na pogotowie. Tam lekarz stwierdził iż dobrze, że ropa wyleciała. Nie kazał się przejmować w każdym bądź razie tylko przepisał receptę na antybiotyk, który zapobiegnie zakażeniu i do tego płyn w sprayu bezpośrednio na ranę aby ją odkazić. Dodatkowo musiałam oczyścić głowę z włosów tzn. ponownie ogolić to miejsce.Mam skierowanie za dwa dni czyli w poniedziałek do chirurga ale nie wiem co mam robić, bo przecież w poniedziałek wyruszam do pracy?
Pozdrawiam

Marzenka

Hm dobrze że ropa wyleciała ado chirurga to myśle ze trzeba się pokazać Lepiej być pod kontrolą...Szcześliwego nowego roku I zdrowia !!!

Janusz

Koniecznie do lekarza, praca nie zajac nie ucieknie!

lilia

Janusz ma racje dokładnie to samo napisałam Ci na priv.

Edyta

Sylwia jak to do pracy? Już Ci się chorobowe skończyło? 6 miesięcy? Już chcesz do pracy wracać ? Nie za wcześnie?

Sylwia34

Będę miała teraz lekką pracę (biurową) ze względu na swój stan zdrowia, także nie przemęczę się. Boję się tylko o tą głowę. Od początku były poważne problemy, bo nie mogłam dojść do siebie. Teraz znowu ta ropa. Do pracy bardzo chcę iść, między ludźmi zawsze inaczej.

Janusz

Jeszcze raz, do lekarza panienko! Masz duzo czasu aby wykazac sie praca!!!