Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

osiołkowi w żłoby dano....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:33, 09 Mar 2012    Temat postu:

Dawno o sobie nie pisałam, ale teraz powinnam, bo zaliczyłam kontrolne MRI. Mam powód do radości - BRAK WZNOWY. Wprawdzie słuch w prawym uchu prawie nieobecny (słyszę, że mówią, ale nie wiem co), lekkie zawroty głowy zdarzają się (ale któż ich nie ma), ale na twarzy nic nie widać. Na wszelki wypadek pojadę jeszcze do dra Kunerta, bo muszę wypytać o możliwości fizykoterapii mojego dziadowskiego kręgosłupa i oczywiście pokazać wynik. Mam nadzieję, że dalej też będzie OK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:50, 09 Mar 2012    Temat postu:

super Ola,tak trzymaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:47, 09 Mar 2012    Temat postu:

Olka, mile wiesci! Smile Wszystkiego dobrego!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:38, 16 Mar 2012    Temat postu:

Nie ma to jak przyzwyczajenie - nawet do szpitala na Banacha:) Głową mi tam wyleczyli pół roku temu, to poszłam za ciosem i w przyszłym tygodniu idę leczyć serce - będę miała robiony zabieg ablacji. Jak widać operacja nerwiaka nie wystraszyła mnie. I mam nadzieję, że kardiolog spisze się tak samo wspaniale jak dr Kunert
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:50, 16 Mar 2012    Temat postu:

Olu, a holtery mialas zalozone przed ablacja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:56, 17 Mar 2012    Temat postu:

Holter był już dawno bo od roku mam napadowe migotanie przedsionków. Mimo leków ataki pojawiają się coraz częściej, w ogóle serce pracuje bardzo nierówno. Kardiolodzy powiedzieli, że leczenie farmakologiczne to skuteczność ok. 60%, a ablacja blisko 90%. Dlatego zdecydowałam się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:18, 17 Mar 2012    Temat postu:

Jesli chcialabys sie czegos na temat ablacji dowiedziec, to wal smialo, bo akurat jestem w temacie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:23, 17 Mar 2012    Temat postu:

Na czym polega sam zabieg to wiem, ale o jego skuteczności ludzie różnie piszą. Jeżeli miałaś Ty, albo ktoś bliski, napisz jaki jest efekt. Pomogło wypalenie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:29, 17 Mar 2012    Temat postu:

Olu, wysylam Ci maila na priva
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:17, 16 Sie 2015    Temat postu:

Witam po długim "niepisaniu". Chociaż nie odzywałam się, jednak na forum często zaglądam i czytam Wasze wpisy.
Od mojej operacji minęło 4 lata i w dalszym ciągu uważam, że miałam wiele szczęścia wybierając taki sposób walki z GADEM. Byłam ostatnio u dra Kunerta, który po obejrzeniu wyniku rezonansu potwierdził, że JESTEM ZDROWA. Mam na wszelki wypadek zrobić jeszcze badanie za 3 lata i jeżeli nadal będzie OK, o wszystkim mogę zapomnieć na zawsze. Na pamiątkę zostało mi leciutkie wykrzywienie ust, którego nie widać, jak się o nim nie wie i niestety prawie głuche prawe ucho, ale do tego zdążyłam się przyzwyczaić. Wiem jedno - nie zawsze operacja to tragedia. Jestem tego przykładem. Pozdrawiam wszystkich Papudronów i kandydatów na takowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meggi
Papudronek



Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:25, 17 Sie 2015    Temat postu:

Witaj, miło się czyta optymistyczne wiadomości i oby tak było zawsze.Ale kto tak twierdzi,że operacja to zawsze tragedia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:40, 17 Sie 2015    Temat postu:

Witaj Olka, no fantastycznie ! Kolejny przykład na b.udaną operację a o mały włos nie poddałaś się GK , o ile pamiętam nawet termin już miałaś.

meggi - to często tutaj pada i na pewno często tak jest. Ale jak widać dużo osób jest po operacji i są szczęśliwe i zdrowe, z małymi tylko pozostałościami .


Ostatnio zmieniony przez krysiunia dnia Pon 23:41, 17 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:03, 18 Sie 2015    Temat postu:

W zdecydowanej większości przypadków operacja to może nie tyle tragedia co wiąże się z pogorszeniem komfortu życia. Osób którym uniknęło się wyjść po operacji z minimlnymi skutkami jest garstka ale ważne ze sa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meggi
Papudronek



Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:09, 18 Sie 2015    Temat postu:

Nie zgadzam się,że tragedia chociaż w zasadzie szału nie ma po...ale jeżeli dla niektórych jest to jedyny sposób pozbycia się intruza to nie odbierałabym tego w takich kategoriach myślenia.Oczywiście,że nie wszyscy jednakowo przechodzą taką ingerencję w organizm ale nie jest to aż taką tragedią Wink Naprawdę są gorsze tragedie przez duże t...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
radek
Papudraczek



Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:22, 18 Sie 2015    Temat postu:

Witam, napisz co z sercem po tym zabiegu , czy jest lepiej.k.

Ostatnio zmieniony przez radek dnia Wto 14:24, 18 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:01, 19 Sie 2015    Temat postu:

Witam. Ogólnie nie powinnam narzekać, bo nie dość, że z operacją łepetyny udało się, to także z sercem , a właściwie zabiegiem ablacji (dokładnie krioablacji (zamrożenia)) poszło dobrze. Nawet moja pani kardiolog dziwi się, że tak to zadziałało, bo jak dotąd po zabiegu nie miałam ani jednego ataku migotania. Byle tak dalej.....
A przy okazji przytoczę krążącą w rodzinie anegdotkę na mój temat. Jak stwierdził mój brat - dowcipniś: "Jesteś jedyną osoba w rodzinie, o której na pewno wiadomo, że ma mózg, bo lekarz go widział. Pozostali może mają, a może tylko tak się wydaje"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:04, 19 Sie 2015    Temat postu:

Hehe wierz mi, czasami lepiej go nie miec. Zyje sie wowczas w blogiej nieswiadomosci Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka
kandydat na papudrona



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kujawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:39, 24 Sie 2019    Temat postu:

Cześć wszystkim. Nie odzywałam się, bo wszystko było OK. Ale żebym nie zapomniała, że mam mózg, dowiedziałam się podczas wizyty kontrolnej, ,ze mam nowego gościa. Taki sobie malutki oponiaczek został zauważony przez dokładnego radiologa. 14mm, co to za wymiar:-) Jak się okazało przy ponownej analizie starych płyt z MRI, maluch był już wcześniej i to w zbliżonym zbliżonym wymiarze. Czyli wniosek - jest sobie i nie ma zamiaru rosnąć. Oczywiście nie panikuję, bo nie mam żadnych objawów. Będę sprawdzała, czy stworek nie rośnie i tyle. Mam nadzieję, że bez problemów pożyjemy sobie jeszcze razem w niezmienionej wielkości jeszcze wiele, wiele lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin