WSZYSTKO O NERWIAKU

Janusz

Bedzie dobrze, trzymam kciuki.

ewa

irena

To faktycznie mialas pecha z ta plytka bedzie dobrze nie ma innej opcji.

Janusz

Jaki wynik....?

krysiunia

Janusz , wynik (opis) to będę miała dopiero w przyszłym tygodniu (teoretycznie tydzień od badania),
a kopię płytki już zrobiłam i chyba dziś lub jutro uda mi się z "pismem przewodnim " wysłać do Pragi. Oglądałam to swoje "wnętrze" ale cóż , biała kula jest ,a w jakim stanie?

Mam prośbę o przetłumaczenie jednego zdania na angielski przez jakąś dobrą duszę forumową.

Po Dexametthazonie zrobiłam kontrolny MR i chcę go przesłać pocztą, czy mogę? Dzięki z góry...

Madobo

After I had taken Dexametthazon I did the MR control and I would like to send it by mail now, may I? Thank you in advance...

krysiunia

Dzięki - ale czy tu jest mowa o takiej zwykłej poczcie nie internetem bo jest słowo "mail" bo wiem że za duża jest płytka i nie przejdzie meilem.

ale człowiek jest do tyłu - angielskiego ni w ząb a rosyjski owszem,ale pewnie ci wcześniej urodzeni często tak mają. Smile

Madobo

mozna tez napisac "by post" albo "by post mail"

Krysia

Krysiuniu ja dzieci w grupie mam 25 i na początku roku szkolnego wszystkie były obecne. Dla mnie praca z dziećmi to przyjemność, spełniam się w tej roli i jest ok.

krysiunia

Swietnie - jest dobrze bo kochasz pracę z dziećmi, to wspaniałe jak się robi to co się kocha.
Poduszeczkę którą otrzymałaś od dzieci przed operacją, masz jeszcze?
przypuszczam że ja tak mam ze względu na ucho z aparatem,pogłaśnia wszystko piski też.

krysiunia

Mam już wyniki (opisy) mojego MR-no niestety znalazłam sie w tej grupie gdzie GK nie zadziałało ! Dr Liscak mówi by zrobić operację na ile się da usunąć guza,potem ewentualnie poddac naświetlaniu.
Opis z onkologii : Badanie MR ...uwidoczniło silnie i niejednorodnie wzmacniający się patologiczny obszar Tu (z przestrzeniami drobnymi płynowymi) o wym.ok. 35x25x25, wypełniający zbiornik kąta mostowo-móżdżkowego, z cechami ucisku mostu,penetrujący wzdłuż zbiornika okalającego mostu po str.lewej ku górze. Zwiększenie wymiarów guza w porównaniu z badaniem poprzednim (27x24x20), poza tym obraz mózgowia bez istotnych róznic w obec badania poprzedniego.

No nie wiem co robić! czy udać się do prof.Niemczyka gdzie poprzednio miałam się zgłosić? prof.Marchel już czuję co mi powie. A może macie jakieś inne propozycję.
Coś mi kiedyś się obiło o uszy (oczy),że którejś dziewczynie też rósł dalej- nie wiecie co zadziałała? (chyba jeszcze ze starego forum).
Wiem że ta wiadomość może kogoś wystraszyć ,ale mój przykład jest ,że może być też źle, gdzie teraz szukać ?
Jeżeli znacie kogoś z takim przypadkiem jak ja, proszę odezwijcie się na pw,czy tutaj. Jestem w rozterce.

Teraz jestem we Wrocławiu,ale chyba nie pójdę do tego dr Mularczyka bo to nie ma sensu. pozdrawiam Wszystkich...

ewa

Krysiu, widze, ze na Twoje nieszczescie znalazlas sie w 1% pechowcow na ktorych GK nie zadzialalo Sad

. Moze pojdz zarowno do prof. Niemczyka, ktory Cie operowal jak i do prof. Marchela i zapytaj ich co Ci radza w tej sytuacji. Po wysluchaniu obu stron bedzie Ci latwiej podjac dalsze kroki leczenia.
Na razie jednak sie nie zamartwiaj na zapas, tylko na spokojnie i bez paniki zacznij dzialac. Zachowanie racjonalnego myslenia ulatwia podejmowanie wlasciwych decyzji

Edyta

Krysiu przykro mi...

Na starym forum była taka dziewczyna. Ona najpierw była operowana w Gdańsku i powiedzieli jej,że guza usunęli całego. Ale potem okazało się,że guz rośnie więc poddała się kolejnej operacji w tym samym szpitalu. Powiedzieli,że usunęli wszystko a kontrolny MRI pokazał,że guz rośnie. Pojechała do Gliwic i poddała się radiochirurgii-przyspieszacz. Ale to też nie pomogło bo gadzina rosła dalej.W końcu pojechała do Marchela. Wyciął wszystko i do tej pory ma spokój. Co prawda przy trzeciej operacji doszło do porażenia nerwu-po poprzednich dwóch porażenia nie było.
Jeżeli chcesz się kroić to jedź może do Marchela. W Twojej sytuacji to mi się wydaje że jak otwierać kolejny raz głowę to usunąć wszystko i nie poddawać się po raz kolejny GK. Jak już czacha będzie otwarta to wykorzystać to na maksa.

Jeżeli jednak chcesz zmniejszyć guza a potem jeszcze raz zastosować GK to może warto jechać do Harata.

lilia

nie na taką wiadomość czekaliśmy....

Krysiu nie zastanawiaj sie tylko umawiaj sie do prof. Marchela, jestem przekonana że Ci pomoże, może nawet usunie całego guza. nie jestes na forum od dziś, wiec napewno kojarzysz przypadki że usunąl takie guzy z którymi inni poradzić sobie nie mogli. moze na początku troche pomarudzi na GK, jak to ma w zwyczaju ale warto do niego pojechac i zasięgnąc opinii, może raz na zawsze pozbędziesz sie tego gada. trzymam kciuki Smile

krysiunia

Mnie operował właśnie prof.Marchel, a jak byłam u Niego po odkryciu że gad odrósł, to widział opcję przez ucho (bo i tak głuche)i że to u prof.Niemczyka (miałam już termin zgłoszenia do kliniki ale w międzyczasie zrobiłam GK no i się wycofałam.
Nie znacie nikogo w takiej sytuacji jak ja teraz? co i gdzie zrobił?

Edyta

Jak przezbłędnikowo to jedź do Niemczyka. To chyba jeden z najlepszych otolaryngologów w Polsce.

lilia

przez ucho operuje sie małe nerwiaki a Twój juz tak całkiem mały nie jest, moze wtenczas nadawał sie do takiej operacji, niewiadomo jak teraz.

Janusz

"nie na taką wiadomość czekaliśmy...." - tak jak pisze Lilka.

Na forum jest inna Krysia, ktora miala kolejno wykonane: operacja, naswietlanie, operacja. Jest tez ajolie21, ktora przeszla: operacja, operacja i GK.

Co do oeracji przez ucho to wydaje mi sie, ze lekarze operuja tez wieksze guzy. Wycinaja po kawalku. Mozna poswiecic nerw sluchowy ( i tak nie pracuje ) i wtedy opeacja jest duzo latwiejsza do wykonania. Pozostaje tylko problem w/g mnie zrostow po operacji i GK.

Krystyna, moze masz CD z MRI z Twoim nerwiakiem, albo widzialas guza jak pokazywal lekarz. Ja w mojej histori pokazalem zdjecie mojego nerwiaka. Mamy podobne skutki uboczne. Przez analogie ksztaltu i usadowienia guza cos rozszyfrujemy. Moze to byc pomocne w rozmowie z lekarzem. Przypomniej jak wiesz, jaka dawka potraktowano Ciebie w Pradze.

Niezapominajmy, ze jest jeszcze CK. Krystna ma szczegolny przypadek i moze w jej konkretynym przypadku CK bedzie pomocny. Popros tez dr Lisacka o " Medical Report " to techniczny opis wykonanego GK. Moze byc potrzebny przy konsultacji u innych lekarzy, ktorzy zajmuja sie naswietlaniem lub innych neurochirurgow, ktorzy znaja proces GK a np nie stosuja bo nie maja gdzie.

Trzymaj sie

magda72

Krysiu, proponuję prof Harata, super specjalista, a na dodatek współpracuje z prof Liscakiem, i jest podobna aparatura w Bydgoszczy u niego w Wojskowym Szpitalu Klinicznym, więc ma wiedzę i bedzie brał pod uwage 2 opcje-operacje i naswietlanie.

Edyta