WSZYSTKO O NERWIAKU

krysiunia

krople miałam robione w aptece "ocznej" po pobraniu w szpitalu i odwirowaniu , ale własnie ta apteka nie ma już warunków do robienia ich i znalazam inną w której niby robią . Krople wyszły koloru różowego (były żółtawe) a oko się na nie buntowało- pieniądze w błoto...

teqiila

nadzieja na poprawe jest, ale dużo cierpliwosci, a też dużo zalezy od tego jak masz nerwy uszkodzone, czy sa przeciete, ja miałam dużo poszturane nerwy, ale nie przeciete, ale czasem nie raz miałam dość i nie cwiczyłam bo nie widzialam efektów,

meggi

Ja mam przecięte ale zszyte Confused

aresqa

Tequilko, to dałaś nam wszystkim(w pewnym sensie) nadzieję.Ja tez nie mam nerwu przeciętego,ale nic nie drga.Ponoć na to trzeba czasu,tylko o to chodzi,że w większości z nas tego czasu i cierpliwości brakuje Sad

Ach....szkoda mi pisac o tym,bo każda z nas wie co czuje na ten temat.

Co do pn. i mojej wyprawy do Warszawy w sprawie j.w. pisałam:-cóż,zamykali mi laserowo naczynia(zalecono mi sterydy+krople nawilżające) i za 2 tyg. znowu mam jechać Sad

Jestem już bardzo zmęczona tymi podróżami.

Krysiuniu-krople z osocza różowe? Przyznam się,że zabiłaś mi ćwieka tym.Nie jestem znawcą w tym temacie,ale myślałam że one wszystkie maja tą samą barwę.Moje były przezroczyste,co najwyżej lekko żółtawe.A trzymałaś je w lodówce?Jak stosowałaś?Zlecił je lekarz?

Meggi-smutno mi,że w twoim wypadku doszło do przecięcia nerwu.Wiesz,cała ta operacja głowy jest na tyle skąplikowana....zresztą mówić ci nie muszę.Miałaś wiązanie?

meggi

Właśnie też tak myślę,ze to przecież nie wyrostek tylko mózg Shocked

Mogło być gorzej bo guz nie należał do małych.Zaczynają się problemy z okiem.W piątek idę do szpitala na częściowe zszycie powiek. Aresqa kiedy byłaś operowana,bo Ty już jakiś czas ''wojujesz'' z tym oczkiem?

aresqa

Meggi,ja jestem rok i troszkę po operacji-w porównaniu z naszą Edytką można powiedzieć,że jestem świezuchem .Przez cały rok walczyłam z okiem,ciągle coś i ciągle.Byłam tym zmęczona i zdołowana.Jeszcze nie mam czucia rogówkowego,więc żadnych dolegliwości bólowych nie mam i nie wiadomo czy kiedykolwiek będę mieć.Ciężko o coś dbać,jeśli cię nic nie boli.Tez miałam zszycie powieki,ale szwy poszły.Jak funkcjonowało ci oko wcześniej?Piszesz,że problemy są od niedawna.,na czym polegają?

meggi

Suchość miałam przed operacją w obu oczach równą zero no i po operacji w nerwiakowym oku to już mega suchość.Rogówka już wysycha i okulistka umówiła mnie na zaszycie,zobaczymy co z tego wyjdzie.Generalnie oko się jeszcze nie domyka ale domykalność jest większa niż na początku.

aresqa

Więc ci życzę szczęścia.U mnie zaszycie nic nie dało,zmiany na rogówce itd.-groziła mi utrata oka.Jak dotarłam za namową Edytki do Warszawy okazało się,że oko mam w gorszym stanie niż mi mówili wcześniej "moi" okuliści.Teraz jak jeżdżę do Warszawy i mi oko oglądaja stwierdzają że to cud,że oko wyszło na prostą.

meggi

No zobaczymy ale od czegoś trzeba zacząć.Dzisiaj moje oko oglądało trzech klinicznych okulistów to myślę,że dobrze zbadali.

teqiila

ja miałam dwa razy zapalenie rogowki, oko non stop suche, bolało, ale na szczescie Edyta mi maść wysłala, a potem miałam płytke wszyta, ale i tak samo to oko nie mruga;( współczuje Wam z tymi oczami, ale mam nadzieje że bedzie coraz lepiej Wink

Edyta

Teqilla nie pitol/ Miałam okazaje spotkać się z Tobą i po Tobie praktycznie nie widać skutków ubocznych operacji. Tak samo z równowagą. Trzymasz świetnie pion wiec nie wiem w czym problem z kijkami. Nie wiem co Ci się może plątać między nogami. Widziałam jak chodzisz wiec wiem. Dziewczyny nie użalajcie sie nad soba . Ja codziennie chodzę z kijkami po kilka km. Mój rekord to 25 km w ciągu dnia. Spróbujcie bo warto. Nie ma rzeczy niemożliwych. Stękacie i kwękacie jakbyscie lada chwilę miały umrzeć. Aż żal to czytać. Są gorsze rzeczy.

meggi

Edzia i tego nam trzeba! Kopa w .... Laughing

teqiila

Edyta- to że nie widać nie znaczy, że ich nie ma, przecież oko samo mi nie mruga, czoło ani broda też nie pracuje, a co do kijków to na początku sie po prostu potykałam. Z reszta do tej pory jak idę, to nie idę tak pewnie, nieraz tracę równowagę, zwłaszcza jak głową obracam, w jedna czy w druga strone. Poza tym ja się nad sobą nie użalam.Więc nie wiem czemu tak piszesz.

Edyta

Ogólnie napisałam żeby się nad sobą nie użalać-teqilka bardzo dobrze wyglądasz!!!!
U mnie nie dość że to wszystko nie pracuje to jeszcze widać Smile

teqiila

właśnie że lepiej ode mnie wyglądasz, mrugasz okiem, a mnie już szlag trafia z tą komora na noc

Edyta

Aj tam-nie licytujmy się bo po co Wink

Co z tego że mrugam i mam płytkę jak na nowo rogówka się owrzodziła. Ide dzisiaj do okulisty-cholera mnie juz bierze. Miałam 2 lata spokoju a teraz oko znowu co chwilę czerwone...

teqiila

ale dlaczego tak sie dzieje? zawiało Ci gdzieś oko czy co?

aresqa

Moje drogie,nie ma co się licytować bo i po co Smile

Wszystkie mniej więcej na tym samym wózku jedziemy Wink

Edytko,dobrze że w końcu jesteś :* Tydzien temu znowu byłam w W-wie,znowu strzelali,bo wypatrzyli jeszcze jakieś naczynko.Ze starych naczyń nic nie odrasta.Nadal steryd+sztuczne łzy.W przyszły pn. znowu W-wa.Mam nadzieję,że już ostatni raz.

Edyta

Aresqa w jakim odstępie czasu miałaś zamykane te naczynka?

Ja miałam najpierw w czerwcu-byłam m-c później do kontroli i było ok. Na nastepne strzelanie byałm umówiona we wrzesniu. I wtedy,po 4 m-cach okazało się że te pozamykane naczynka się nie otworzyły ale obok zrobiły się nowe. One równiez zostały zamkniete. Tydzień temu byłam u okulisty i po 4,5 m-ca od wreśnowego strzelania w oko-te co były pozamykane nadal sa zamkniete ale zrobiły się nowe. Okulistka mi powiedziała ze niestety dość często to sie zdarza. Czasami się udaje ze nie tworzą się nowe. Mam nadzieję że TY będziesz miała wiecej szczęscia.

aresqa

Ja mam cały czas sterydy do oka w między czasie w kroplach do oczu a ty?Miałaś jakieś leki przez ten czas?
p.s.-może do W-wy byś pojechała?Oczko ważniejsze.