Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

b17
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Diety i specyfiki naturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:15, 22 Sty 2011    Temat postu:

dziewczyny ,to wszystko prawda,silny i do brze odżywiony organizm łatwiej sobie poradzi z chorobą,komórki nowotworowe ma w sobie każdy z nas[stąd normy markerów nowotworowych-zawsze od 0 do iluś tam]ale nie każdy choruje.Zgadzam się,że chemia atakuje nas ze wszystkich stron i nie da się od niej całkowicie ustrzec,ale można chociaż trochę ograniczyć a wszelkie dodatkowe czynniki tzw.medycyny ludowej bardzo pomagają i nie lekceważmy ich.Tam gdzie trzeba leczyć lekami czy operacją,to leczmy a dodatkowo wspomagajmy się np b17 i olejem lnianym innymi tego typu rzeczami
co do przemysłu farmaceutycznego,to szczera prawda,oni z tego żyją.Tak samo silne jest lobby przemysłu "margarynowego" nie wspominając o produkcji kolorowych wód gazowanych -tu wszędzie chodzi o pieniądze i to duże pienądze a tego nie oddadzą bez walki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:19, 22 Sty 2011    Temat postu:

I to jest własnie to co ja mówię-WPSOMAGANIE-tak! pod okiem lekarza leczącego bo często może być tak że przy leczeniu chemio czy radioterapią diety oczyszczające mogę jeszcze bardziej osłabić organizm który osłabia chemia i wtedy kłopot...Trzeba wiedzieć jaka dietę można zastosować a jaka może zaszkodzić.
Jednak pod żadnym pozorem w ciężkich chorobach nie powinno się rezygnować z leczenia standardowego na rzecz metod niekonwencjonalnych bo to jest niebezpieczne.
Samym czosnkiem albo cebulą to mozna sobie przeziębienie np. leczyć a nie raka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:23, 22 Sty 2011    Temat postu:

tak ! ŻYCIE SZKODZI !!! "życie to śmietrelna choroba przenoszona drogą płciową" to nie tylko tytuł filmu ale prawda. Ale jeżeli odpowiednio żyjemy,-mamy chęć życia i wolę bycia zdrowym, to różne cuda się trafiają i od początku do końca czas dłuższy.
Magda Twój tata przykładem woli wyzdrowienia - a Ty z piersią też przykład bardzo dobry. i tak dalej trzymaj!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda72
Papudronek



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:41, 22 Sty 2011    Temat postu:

Jeśli chodzi o tatę. Tata podpisał zgodę, aby jego kartoteka znalazła się do wykorzystania w Akademii Medycznej w Bydgoszczy. lekarze wytłumaczyli nam, że organizm miał tyle siły, zesam się zregenerował i zaczął walczyć i przyznali się do tego, ze gdyby dali chemię, taty by nie było.
Jestem za tym, aby podnosić naszą odporność bez znaczenia czym, jakimi specyfikami. Ważne , aby zmusić organizm, aby sam zaczął walczyć. pamiętam, kiedyś bolały mnie plecy, zapisałam sie na tai chi, jak ręką odjął, choc poczatki były fatalne, kości strzelały jak u starszych ludzi. Gdy poszłam na jogę , nie potrzebowałam kawy, takiego powera w sobie miałam. Ja myślę, że każdy powinien znaleźć własny sposób, aby było dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:08, 22 Sty 2011    Temat postu:

No bo prawda jest taka że żyjemy w takich czasach,że wszystko wokól nas jest skażone. Niestety-większego wpływu na to nie mamy. Ja nie mówię żeby popadać ze skrajności w skrajność i nagle obsesyjnie zacząć przykładać wagę do tego co jemy,jakim szamponem myjemy włosy a jaką pastą zęby bo można dostać fiksum dyrdum i nie umrzemy na raka tylko zamkną nas w psychiatryku. Nie o to mi chodzi. Ja sama nie przywiązuję wagi do tego. Nigdy nie przywiązywałam bo tak jak napisałam-trudno ludziom wprowadzić nagle tak wielkie zmiany. Są pewnie tacy,którym to się udało ale ja do nich nie należę.
Żyję po swojemu.
Jednak jeśli ktoś stosuje jakieś diety,je zdrową żywność,używa takich a nie innych szamponów to jego sprawa. Mi to nie przeszkadza.
Ja jestem tylko przeciwniczką rezygnowania z medycyny na rzecz cieciorki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piniu
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:54, 22 Sty 2011    Temat postu:

Edzia a jak tam papierosy? palisz już? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:03, 22 Sty 2011    Temat postu:

Nie palę Smile Jutro minie 2 tygodnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda72
Papudronek



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:20, 22 Sty 2011    Temat postu:

Co do cieciórki-świat chyba nie zna żadnego udokumentowanego przypadku ozdrowienia.

Ja nie palę, ale wino lubię. Mam słabość do słodyczy, pilnuję się, ale i tak jem. Unikam chipsów i pepsi, a niedawno byłam od niej uzależniona. Za to z lodów nie zrezygnuję-nigdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beta
Mega Papudron



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:14, 23 Sty 2011    Temat postu:

a moze to wlasnie ta reszta ma dobra swiadomosc Laughing Laughing Laughing

ja tam zyje jak lubie i nie mam zamiaru rezygnowac z uciech zycia jak %, pepsi, fajne pachnace kosmetyki czy super smaczne modyfikowane jedzonko z marketu Smile i wiem ze umre tak jak ci ktorzy sobie tych przyjemnosci odmawiaja Very Happy Very Happy Very Happy Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:42, 23 Sty 2011    Temat postu:

Ja się obżeram chipsami i piję colę bo lubię Smile
Lubię też piwko,tłuste żarełko-goloneczka mniam.
Jem masę słodyczy i piję hektolitry kawy.
Jedyne z czego ostatnio zrezygnowałam-ale nie wiem na ja długo-to papierosy.
Jak wytrwam to fajnie-jak nie to też się nie pochlastam z tego powodu.
Jestem tego zdania co Beata-umrę tak samo jak Ci którzy odżywiają się zdrowo-to jest pewne.
No,może Ci którzy odżywiają sie zdrowo będą żyć dłużej niż ja ale to też nie jest do końca pewne.
Tylko jak uda mi się dożyć emerytury i przeliczać każdy grosz który ZUS mi wypłaci to mam gdzieś takie "życie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka
Papudronek



Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:20, 23 Sty 2011    Temat postu:

Bo co to było by za życie jakby sobie człowiek miał wszystkiego odmawiaćSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:49, 23 Sty 2011    Temat postu:

Ja natomiast bardzo lubie chinska kuchnie, bo jest bardzo smaczna i lekka. I w sumie moglabym sie obejsc bez schaboszczakow i clakowicie przejsc na ten rodzaj kuchni (no ale niestety produkty uzywane w tej stronie swiata sa drogie i czesto niedostepne).
Hot-dogow, hamburgerow, chipsow itp. rzeczy nie jadam bo nie lubie.
Cole pije raz do roku na Sylwestra bo tez jej nie lubie i chyba mam jakies uczulenie na ktorys z jej skladnikow. Poza tym po historiach uslyszanych od policjantow, w ktorych mowa o tym, ze coca-cola uzywana jest przez prostytutki do dezynfekcji. W rolnictwie zas do odkrecania zasniedzialych srub w maszynach rolniczych, jakos mnie do tego napoju nie ciagnie. Tak jak i do innych farbowanych i niefarbowanych gazowanych wod.
Fajek nie pale, bo jestem ich zatwardzialym wrogiem o czym juz gdzies na ten temat pisalam.
Kielicha nie odmowie (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku), bo swietnie wplywa na trawienia tego ciezkiego jadla. Ot, takie sa moje poglady zywieniowe Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beabea
minipapudraczek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:56, 23 Sty 2011    Temat postu:

jest takie powiedzenie jakos jak jesz taki jestes,wszystko.jeszcze trzeba sie cieszyc tym co sie lubi,ja nie lubie slodyczy,lubie wlasne wypieki,nie lubie pepsi,lubie wode z c ytryna i herbaty.dla kazdego co innego,chrupac uwielbiam cebule,jak jablko ja jem,moze cos tam ma czego ja potrzebuje.jedzenie ,,prostego" jedzenia ,tego normalnego nie obciaza organizm,mniej sie choruje.wiem bo zaczelam od nowa,zero veget,tylko ziola,no alkohol-nie potrzebuje,i proste jedzenia.nie szukam w tonach smieci czegos,jak ktos powiedzial ,ze dzisiejsze spoleczenstwo jest chore na niedozywienie z powodu nadmiaru pustego jedzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:09, 23 Sty 2011    Temat postu:

powiedzenie to jest ponoć -powiedz mi co jesz a powiem ci na co będziesz chory!"
Babea z ciekawością czytam Twoje posty i sama myślę podobnie ale trudne zadania mamy do realizacji-naprawić zdrowie! Ja po długim zastanawianiu się co mi mogło "pomóc"w zachorowaniu ,doszłam do wniosku że mogły to być plomby amalgatowe których miałam dużo,wiek podeszły moich rodziców, no i chyba początek chemii w jedzeniu. No ale cóż jest jak jest . pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:29, 23 Sty 2011    Temat postu:

zgadzam,że trzeba większość jedzenia szykować samemu w domu-zawsze to mniej trucizn-chociaż całkiem ich nie wyeliminujemy.Ja też unikam słodyczy ,pepsi,gotowego żarcia.Każdy z nas umrze na pewno w swoim czasie,ale żyjąc do tej pory chcę czuć się jak najlepiej i nie faszerować się lekami na zgagę,niestrawność,czy wątrobę.Wolę nie mieć cery poznaczonej krostami i jak najmniej chorować na zwykłe przeziębienia-tu znów tony leków i suplementów.A z tuszą na zachodzie jest coraz gorzej,przybywa ludzi otyłych i u nas i to niestety dzieci-karmionych słodyczami bez opamiętania.Nie mamy czasem większego wpływu na niektóre choroby,ale tam gdzie możemy to postarajmy się zdrowo żyć Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:32, 23 Sty 2011    Temat postu:

Ja myślę że kulturę jedzenia nabywa się w domu rodzinnym i jeśli się tego pilnuje i przekazuje to z pokolenia na pokolenie to żadna zła moda napływająca do nas z innych krajów tego nie zmieni.
Ja miałam w domu zawsze ciepły,gotowany przez mamę obiad,jadaliśmy przy stole a nie gdzie popadło.
Tego nauczyła moją mamę jej mama. Ona z kolei nauczyła tego mnie a ja to wpajam moim dzieciom.
W tygodniu wiadomo-każdy wraca o innej porze i trudno abyśmy wszyscy razem jedli obiad. Ale w niedzielę to nie ma innej opcji. Wszyscy siadamy do obiadu który gotuję.
A inna sprawa to samo jedzenie.
Mój najmłodszy syn nigdy w życiu nie jadł nic z McDonalda-nigdy nie robimy rodzinnych wypadów do tego "lokalu"
Tak samo ze śniadaniami do szkoły-chłopcy biorą bułki z domu. Nie kupują żadnych hot dogów,hamburgerów itp
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:35, 23 Sty 2011    Temat postu:

tak trzymaj
u mnie tak samo


Ostatnio zmieniony przez dorota dnia Nie 20:35, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:41, 23 Sty 2011    Temat postu:

I to wcale nie oznacza że jestem fanatyczką zdrowego odżywiania się-nie. Tego nauczyłam się w domu rodzinnym i to przekazuję dzieciom.
A że sama podjadam słodycze,cole,piję kawę itp. to cóż.
Lubię i tyle.
Ale nie wpycham tego w dzieci bo po co.
Małemu coli nie daję bo najzdrowsza nie jest.
A stasri-o cóż. Jak chcą to piją-przecież im nie zabronię-są dorośli praktycznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beabea
minipapudraczek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:58, 23 Sty 2011    Temat postu:

dzieki Ewa,ze sa osoby ,ktore kumaja o czym pisze.o wytykaniu kultury ,czy braku nie bede komentowac.a racja jest to ,ze te wlasnie matko-kobitki nie maja w sobie dobrych nawykow,nie dbaja o dzieci i siebie,dlatego sa jakie sa i tak wygladaja.ja to widze na wlasne oczy.osobiscie mam tez bardzo grube kolezanki(137kg)ale one wygladaja inaczej i probuja robic cos zesoba.trzeba widziec ludzi jak tu zyja,wygladaja,co jest dla nich idealem,zeby zrozumiec o czym pisze.jedno jest dobre tu nikt nie ma kompleksow,ja zawsze je mialam.

z innej beczki.my bylismy chowani na innym gruncie,a tez chorujemy na nowotwory,co na to wplynelo?mnie mama karmila sztucznym mlekiem,nie wlasnym,coli nie bylo tak od razu,chyba gdy mialam 6-7lat to sprobowalam pierwszy raz,plomby mialam panstwowe,ale sporo antybiotykow bralam-zeby slabe.
czarnobyl,powietrze,szczepionki-to co kazdy.moja podatnosc duza,ale jestem choleryczka,wiec stres ma chyba najwieksze znaczenie.on obniza odpornosc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka
Papudronek



Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:24, 23 Sty 2011    Temat postu:

Sory ale nie zgadzam się że nie dbanie o siebie jest przyczyną otyłości.wybacz ale ja też mam wrazenie ze wkladasz otyłych do jednego wora...!a to nie wyglonda tak...wprawdzie kultura jedzenia powinna być jako taka, owszem...ale zanim napiszesz pamietaj że ludzie są rózni i co niektórych idzie urazić takimi słowami...bo mają inna przemiane materi...ja ma wprawdzie 50 kg a jem wszystko na co mam ochote a mój mąż odrzywia się lepiej odemnie a waży 110kg...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Diety i specyfiki naturalne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin