Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problemy z okiem po operacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Problemy z okiem po operacji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:00, 10 Mar 2016    Temat postu:

Jakpłacze to jednym okiem ale od czasu wszycia płytki i korekty więzadeł moje oko jest wilgotne i praktycznie nie używam kropli. Mialam robiony test na obecność łez i w oku lewym,tym chorym ilość łez była minimalnie mniejsza niż w zdrowym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meggi
Papudronek



Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:09, 11 Mar 2016    Temat postu:

Ty miałaś niewieĺkie porażenie i mozliwe,że że nerwy i mięśnie podjęły pracę.U mnie jest równiez lepiej po ponad 2 latach po operacji bywa tak,że zakraplam oko 2-3 razy na dzień a do pół roku po operacji musiałam zakraplac co 30 minut.Nie płaczę jednak tym okiem a przewód nosowy po porazonej stronie tez suchy.Dodam,że prąuję przy komputerze 7 godzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrybal
kandydat na papudrona



Dołączył: 04 Lis 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 14:26, 24 Mar 2016    Temat postu:

Również spotkałem się z tym, że nerwy do pewnego stopnia się regenerowały i oko było nawilżone. W przypadku pracy z komputerem nawet osoby w pełni zdrowe powinny zakraplać oczy, bo to jednak wysycha w większym stopniu niż, gdy oczy odpoczywają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alutka
kandydat na papudrona



Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:48, 12 Paź 2016    Temat postu:

Powiedzcie mi, albo napiszcie, czy warto iść do okulisty z "chorym" okiem? Oko się domyka, ładnie mruga tylko nie wytwarza łez, chyba (albo produkuje ich za mało).

Wiem, że każdy przypadek jest inny ale czy poza kroplami (sztucznymi łzami, które i tak używam) coś może poradzić? Miał ktoś z Was podobną sprawę?


Ostatnio zmieniony przez alutka dnia Śro 16:48, 12 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:29, 12 Paź 2016    Temat postu:

Do okulisty i to już!!!! Musi obejrzeć specjalista.
Ja chodziłam do okulisty, zakrapiałam sztucznymi łzami a pomimo tego doszło do perforacji rogówki i praktycznie nie widze na to oko. Koniecznie idź do okulisty! Czasami sztuczne łzy to za mało i musi być coś mocniejszego podane-takie na receptę. Nam sie wydaje ze jest ok ale to czesto ułuda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meggi
Papudronek



Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:23, 13 Paź 2016    Temat postu:

Dokładnie tak jak napisała Edyta.Ja chodzę co pół roku do kontroli by potem nie było za późno.O oko nerwiakowe należy szczególnie dbać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filip
kandydat na papudrona



Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Suwałki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:35, 14 Paź 2016    Temat postu:

Cześć wszystkim. Alutka , do okulisty wybierz się obowiązkowo. To samo miałem . Okazało się że nie działają gruczoły powiekowe wydzielające wydzielinę tłuszczową która zapobiega wysychaniu łez.Wywiązał się stan zapalny oka .Zaordynowano mi kwas borny 3% ,maść MAXITROL. mam przemywać oko kwasem bornym, robić okłady ciepłym gazikiem przez kilkanaście minut , potem kilka minut masować powieki i na koniec wmasować maść. O efektach nie piszę bo leczenie trwa 2 dni dopiero. To tyle jesli chodzi o oko. Przechodziłem też badanie EMG i wyszło że przewodność ruchowa nerwu twarzowego jest szczątkowa i rehabilitacja niewiele pomoze. Z poważaniem Filip
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alutka
kandydat na papudrona



Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:06, 14 Paź 2016    Temat postu:

Dziękuję za rady, w przyszły piątek idę do okulisty, mam nadzieję, że mi pomogą.

Nie byłam wcześniej bo wszyscy mówili, że to samo się naprawi i samo wróci do normy, ale choć trochę oku pomogę nawet jeśli, niby, samo ma się wyleczyć.

Dzięki jeszcze raz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:15, 14 Paź 2016    Temat postu:

Lekarze zawsze tak gadają. Jak człowiek sam o swoje zdrowie nie zadba, to nikt nie pomoże, nie podpowie i nic nie zaleci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alutka
kandydat na papudrona



Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:22, 21 Paź 2016    Temat postu:

Byłam dzisiaj u okulisty i przebadano mnie bardzo przyzwoicie, jestem z wizyty zadowolona. Mianowicie, jeżeli chodzi o nawilżenie oka to mam podobno całkiem niezłe, bo 10 (nie mam pojęcia w jakiej skali) a w lewym 18, czyli nie jest tak źle.

Na wstępie zaproponowano mi zamknięcie kanalika łzowego ale po wyniku badań stwierdzono, że póki co nie potrzebuję. Na chwilę obecną mam używać nadal kropelek - sztucznych łez a na noc stosować żel - także forma sztucznych łez.

Ogólnie rzecz biorąc to lekarz jest zadowolony ze stanu oka. Na siatkówce i rogówce nie ma żadnych niepokojących zmian i wszystko jest w bardzo dobrej formie.

Nie wiem co mogę jeszcze z tym okiem zrobić. Masuję, nie dopuszczam do przesuszenia i chronię przed wiatrem. Coś jeszcze może polecacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masscara86
minipapudraczek



Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:58, 06 Lis 2016    Temat postu:

To oko jestna najgorsze. 4 dni po operacji a juz sobiej nie radzę:/ ppd ekranikiem wysycha spac nie moge :/ makabra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meggi
Papudronek



Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:06, 07 Lis 2016    Temat postu:

Spróbuj zaklejać na noc plastrem hypoalergicznym tylko plaster ma być w pozycji pionowej a nie poziomej i raczej wąski.Mi pomaga ja od poczatku nie mogłam dojąc do porozumienie z wilgotną komorą Very Happy

Ostatnio zmieniony przez meggi dnia Pon 12:07, 07 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masscara86
minipapudraczek



Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:25, 07 Lis 2016    Temat postu:

Wychodze dzis!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:18, 07 Lis 2016    Temat postu:

Kup jakieś krople np Biolan i maść Vita-pos i nawilżaj co chwilę. Krople nawet co godzinę-dwie w ciągu dnia a maść na noc. Musisz bardzo uważać na oko żeby nie doszło do owrzodzenia rogówki. Jak będziesz juz w domu to jak najszybciej do dobrego okulisty idź
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masscara86
minipapudraczek



Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:01, 08 Lis 2016    Temat postu:

Mam nawet w zaleceniach niezwloczna wizyte po wyjsciu ze szpitala. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alutka
kandydat na papudrona



Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 18:58, 14 Lis 2016    Temat postu:

Oj radzisz sobie świetnie, sam fakt, że zdecydowałaś się na operację jest odważne (ja nie miałam co wybierać, zostałam postawiona przed faktem operacji 5 dni przed nią).

Tak jak pisze meggi, z komorą też nie mogłam się dogadać, zawsze miała jakiś problem (nie ja, tylko ona Razz ). Plasterek na oko mi służył ponad tydzień (z nim też jakoś nie szło dyskutować) i z niego zrezygnowałam. Spałam bez żadnego "zabezpieczenia" bo było mi bardzo niewygodnie.

Kropelki wpuszczam często, zdarza się, że co pół godziny ale to zależy od tego czy wieje wiatr itp. Za swojej strony mogę polecić Systane Ultra są z żelem przez co dłużej utrzymują mi się na gałce ocznej i są hmmm... mam wrażenie, że są mięciutkie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alutka
kandydat na papudrona



Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:22, 16 Sty 2017    Temat postu:

Hej,

mam pytanie... od jakiegoś czasu boli mnie prawa strona twarzy (strona operacyjna) a w związku z tym również prawe oko. Mam wrażenie, że biegnie po tej stronie jakaś żyłka, nerw czy cokolwiek innego, który mnie boli. Okulistka mówi, że po operacji tak może być, potrwa to dłuższą chwilę zanim całkowicie przestanie boleć. Z tym, że boli mnie dopiero od grudnia, wcześniej nie czułam nic.

Miał może ktoś coś podobnego? Wiecie coś o podobnym przypadku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogu27
kandydat na papudrona



Dołączył: 29 Lip 2017
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Podlasie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:38, 16 Sty 2018    Temat postu:

Cześć, nie wiem czy Ktoś będzie zainteresowany, ale przeczytałem praktycznie wszystkie wątki o problemach z okiem po operacji i nie znalazłem tam info o tym, ze najprostszym sposobem ochrony rogówki jest załozenie odpowiedniej soczewki kontaktowej tzw. opatrunkowej. Jak widzę nikt wam też tego nie proponował od razu po operacji, a własciwie tak powinno być. Obligatoryjnie powinna byc po operacji soczewka ochronna lub naszycie owodni i po strachu. A nie pieprzenie o komorach mokrych i zaklejaniu oka. Mam zal do lekarzy, że przerabiają tysiace przypadków rocznie a nawet nie poinformują pacjenta, ze istnieje taka możliwośc. Miałem problem z rogówką, poszedłem do szpitala i dostałem antybiotyki oraz soczewkę ochronną i od tej pory jest bardzo dobrze. takze polecam, nawet we własnym zakresie od razu po operacji soczewka albo owodnia i chronić oko(własciwie) rogówkę we własnym zakresie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piniu
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:46, 16 Sty 2018    Temat postu:

u mnie nie zdały egzaminu a pisałem o tym tu
http://www.nerwiak.fora.pl/dyskusje-na-temat-choroby,28/szkla-kontaktowe,100.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogu27
kandydat na papudrona



Dołączył: 29 Lip 2017
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Podlasie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:10, 18 Sty 2018    Temat postu:

Piniu z całym szacunkiem, ale nie o takie zastosowanie soczewek chodziło. To czy poprawia Ci optyke to sprawa drugorzędna i mało istotna. Ja pisałem o soczewkach opatrunkowych lub owodni zaraz po operacji, zeby uratować w ogóle oko, a własciwie rogówke, bo to najczestszy przypadek -owrzodzenie rogówki. I tak np. Edyta (wielki szacun dla tej Kobiety !!!) prawdopodobnie uratowałaby rogówkę przed zmętnieniem.
Chodzi o to, żeby po operacji usuniecia guza (gdy twarzowy jest uszkodzony i jest porażenie, niedomykalność -i nie masz jeszcze wszytej płytki obciazającej ...) od razu, bez zastanowienia, obligatoryjnie lekarze naszyli Ci owodnię lub przynajmniej zastosowali soczewkę opatrunkową. Później mozna i dodatkowo komorę mokrą i inne cuda.
Uwierz mi przerobiłem to na własnej skórze (a własciwie oku Wink ) . Płytke miałem po chyba 4 dniach od operacji i była niedomykalnośc, komory, masci, antybiotyki a i tak stan zapalny zaczął erozję rogówki, póxniej miałem zespolenie i znów okulistka antybiotyk i maści a erozja dalej, az wreszcie poszedłem do szpitala na owrzodzenie rogówki, dostałem soczewkę opatrunkową i własciwie owrzodzenie się wygoiło, ale to o co najmniej 3 miesiace za póżno. Żałuję, że sam nie wpadłem na ten pomysł wcześniej, chociaż pytałem okulistke w szpitalu po operacji usuniecia guza o soczewki, a ta, że nie, że nie ma takiej potrzeby itd. Po prostu człowieku mysl i lecz się poniekąd sam, niestety. Także jesli ktokolwiek z wykrytym guzem, przed operacja to przeczyta, to jesli bedziecie mieli niedomykalność to od razu upierać się przy koniecznosci zastosowania owodni lub soczewki opatrunkowej a jesli nie to sami kombinujcie takie soczewki. Tu nie chodzi o zadna poprawe wzroku (to mozna kombinowac w 2 fazie, ale racze okularami), a najpierw o uratowanie rogówki. Pozdrawiam i życze powodzenia i zdrowia! Smile


Ostatnio zmieniony przez Bogu27 dnia Czw 12:17, 18 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Problemy z okiem po operacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 43, 44, 45  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 43, 44, 45  Następny
Strona 44 z 45

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin