Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rosa
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosa
Papudraczek



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:31, 20 Sie 2013    Temat postu: Rosa

Jestem nieszczęśliwą posiadaczką obustronnych nerwiaków. Już zdążyłam się oswoić z tą myślą. Obserwuję forum od dłuższego czasu, ale dopiero teraz mam odwagę napisać. Moje nerwiaki są wielkie bo ten po lewej ma 48 mm na 33 mm, a po prawej 19 mm na 13 mm. Większy daje o sobie znać i mimo tak wielkich rozmiarów dał późne objawy. Pierwszym objawem, który się pojawił było brak smaku na języku i język jakby po znieczuleniu. Konsultacje z lekarzami nie przynosiły żadnego efektu, bo nikt niczego nie widział., dopiero zrobiłam prywatnie MR i wykazał to co wykazał. W moim przypadku odpowiedzialny za nerwiaki jest gen. Obciążony jest tym mój ojciec, ja i mój brat. Obawiam się teraz o moją nastoletnią córkę, szukam możliwości zrobienia badań genetycznych. W momencie kiedy się dowiedziałam o moich lokatorach wiedziałam już do jakich lekarzy mam się i jaki są możliwości leczenia. Zdecydowałam się na Gliwice tam udało się naświetlić CK. Teraz czekam rok na efekty.Na początku miałam więcej entuzjazmu, teraz coraz częściej mam różnego rodzaju obawy, ale dzięki forum jakoś się trzymam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:10, 20 Sie 2013    Temat postu:

Ale CK naświetlili oba nerwiaki? Nawet tego duzego???

Co do córki to ja po prostu postarałabym sie o skierowanie na MRI i wykonała go Córka jak piszesz jest nastolatka a dobrze wiemy,ze te guzy rosna latami więc im wczesniej sie o nich dowiemy ze sa tym lepiej. Miejmy nadzieję że córka nie ma nerwiaków ale gdyby sie juz teraz okazało ze jest inaczej mozecie zacząć działać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Papudraczek



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:22, 20 Sie 2013    Temat postu:

Tak CK naświetlili oba nerwiaki, nawet tego dużego.teraz MR kontrolny po roku. Były to trzy frakcje po ok.50 min.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:18, 20 Sie 2013    Temat postu:

witaj,to wspaniale,że naświetlili obu lokatorów Laughing bądź dobrej myśli,po roku lub dwóch zaczną się zmniejszać.
A co do córki,to tak jak Edzia radzi,najlepiej kontrolny rezonans,albo na NFZ,jeżeli chcesz czekać,albo prywatnie,myślę,że koszty będą porównywalne do badań genetycznych.Tak myślę,że skoro to nastolatka,to gdyby miała twój gen,to już nerwiak musi zacząć rosnąć....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:36, 20 Sie 2013    Temat postu:

ale może ten zły gen nie jest przekazany córce - może ma geny po tacie i wszystko ok, chyba lepiej zrobić genetyczne badania bo to jest zupełnie bezpieczne. Znajomi we Wrocławiu robili badania genetyczne , jeżeli by było potrzeba dowiem się o adres.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Papudraczek



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:46, 20 Sie 2013    Temat postu:

Niestety jest to gen dominujący i jest duże prawdopodobieństwo dlatego chciałam zrobić badania genetyczne. Jeśli możesz to proszę o ten adres. Mam cichą nadzieję, że rzeczywiście nie odziedziczyła tego genu wystarczy, że ja mam już z tym problem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:56, 20 Sie 2013    Temat postu:

Ja bym i tak najpierw zrobiła MRI. Jezeli zrobicie badania genetyczne i nieszczęsliwie sie okaże ze cora odziedziczyła feralny gen to i tak bedziecie robić rezonas zeby zobaczyc czy coś juz sie nie rozwija.
Takie jest moje zdanie.
A jezeli wyjdzie ze nie jest obciążona to czy bedziesz spała spokojnie? Ja bym pewnie i tak szalała i raz na kilka lat pomimo wszystko wykonywała MRI. Dlatego ja bym w wykonała MRI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meggi
Papudronek



Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:11, 20 Sie 2013    Temat postu:

Też tak pomyślałam jak sugeruje Edzia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Papudraczek



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:36, 20 Sie 2013    Temat postu:

Chyba też się zdecyduję na MR, ale wiadomo jak każda matka wolałabym ją nawet takim badaniem nie obciążać bo ja jetem matka kwoka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aresqa
Papudraczek



Dołączył: 08 Lut 2013
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:15, 21 Sie 2013    Temat postu:

Rosa myślisz o najgorszym tzn. o dziedziczeniu genu odpowiedzialnego za nerwiaka.Powiem tak-wstrzymałabym się z takim sposobem myślenia.W mojej rodzinie nikt nie miał ani nerwiaka,ani żadnego nowotworu..Mam za to ja(miałam)-noi,co?Mam znajomego który nie palił nawet skręta w swoim życiu też nikt w jego rodzinie nie ma nowotworu a on ma raka przełyku-i co?Z tym trzeba ostrożnie,wiem że martwisz się o córkę ale proszę nie wpadaj w stereotyp,"jak ja mam,to córka też będzie mieć".Zanim pomyślisz coś takiego zrób badania(dla pewności swojej).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:20, 21 Sie 2013    Temat postu:

Aresqa jest ogromna różnica między jednym nerwiakiem (który pojawia sie "przypadkowo") a obustronnymi które są dziedziczne i są zupełnie inną jednostką chorobową.

Rosa powinnaś zrobić córce MRI lub badania genetyczne, dla Waszego spokoju. Mam nadzieje że wyniki wykluczą i wszystko będzie ok Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Papudraczek



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:30, 21 Sie 2013    Temat postu:

Jeżeli już trzy osoby mają stwierdzone w mojej rodzinie nerwiaki, a tak naprawdę nie wiem czy jeszcze ktoś z rodziny mojego taty też ich nie ma tylko może nie zdiagnozowane to tak naprawdę muszę dla swojego spokoju coś zrobić. Sama gdybym wiedziała , że coś takiego hoduję w swojej głowie zrobiłaby wcześniej badania, a nie czekała tak długo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aresqa
Papudraczek



Dołączył: 08 Lut 2013
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:32, 21 Sie 2013    Temat postu:

Lila nie twierdzę,że nie masz racji tylko ja jestem ostrożna ze stwierdzeniami,że coś można odziedziczyć.Można ale nie koniecznie-to jak ruletka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ala
minipapudraczek



Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:29, 21 Sie 2013    Temat postu:

Witaj Rosa, ja też zrobiłabym córce rezonans po prostu dla świętego spokoju, a tego jak wiadomo nigdy za dużo. Tobie i tak na pewno już trudno bo masz dwóch uciążliwych lokatorów, a nastoletnie dzieciaki nawet te najzdrowsze przysparzają matkom jakichś zmartwień. Mam 18-to latka:) Od badania raz na parę lat nic jej nie będzie, a cała rodzina i ona sam będzie żyła w spokoju. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:50, 21 Sie 2013    Temat postu:

Witaj, Roso! Czytajac Twoja historie, ja bym jednak poszla w kierunku badania genetycznego. Ono potwierdzi badz zaprzeczy, czy Twoja cora odziedziczyla sklonnosc do nerwiakow czy tez nie. Przynajmniej bedziesz to wiedziec a nie w strachu robic jej co kilka lat MRI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:51, 21 Sie 2013    Temat postu:

podam Ci ten adres : Zakład Genetyki
Katedra Patofizjologii Akademii Medycznej Wrocław ul,Marcinkowskiego 1
tel. 71 320 99 89 ; 71 320 99 91 tu może być zmiana nr. bo to było dawno temu ( chyba z 10 lat)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda B.
kandydat na papudrona



Dołączył: 09 Paź 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:19, 22 Sie 2013    Temat postu:

Badania genetyczne w kierunku NF2 w Polsce nie są wykonywane. Procedura jest taka, że trzeba udać się do genetyka na konsultację (najlepiej od razu do Konsultanta Wojewódzkiego), On zleci wykonanie badań typu MRI, konsultacja okulistyczna... i dopiero gdy uzna, że pacjent się kwalifikuje może wystąpić do NFZ z wnioskiem o promese na badania za granicą. To wszystko "trochę" trwa, więc dla własnego spokoju chyba lepiej zrobić od razu MRI i jednocześnie załatwiać badania genetyczne. Można też na własną rękę umówić się na konsultację i badania za granicą - ale to wiąże się z kosztami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Papudraczek



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:28, 22 Sie 2013    Temat postu:

Dzięki krysiunia za adres. Ja cały czas zastanawiam się jednak nad badaniem genetycznym. Zrobię badania i będzie wiadomo czy dziedziczy gen i czy ma sens co kilka lat robić MRI. Chciałam zrobić te badania w Gliwicach bo tam jet poradnia genetyczne , ale niestety tam nie robią takich jak my tylko złośliwe. Zadzwoniłam do Katowic do pewnego laboratorium tam powiedzieli, że robią takie badania, koszt ok. 5000zł. bo oni ten materiał wysyłają do USA. Szukam teraz czegoś tańszego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda B.
kandydat na papudrona



Dołączył: 09 Paź 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:23, 22 Sie 2013    Temat postu:

taniej chyba robią w Wlk. Bryt. i koszt kuriera niższy

Ostatnio zmieniony przez Magda B. dnia Czw 9:28, 22 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:27, 22 Sie 2013    Temat postu:

Napisałam do dziewczyny która pisywała jeszcze na starym forum. Ona ma NF2 i 2 dzieci. Moze ona cos wie na ten temat. Jak tylko cos sie dowiem napiszę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin