Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proszę o informację
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:37, 13 Maj 2011    Temat postu:

Brawo Krysiu, wiedzialam, ze jestes twarda babka i ze Twoj wspolokator ma trudnego przeciwnika. Chwala Bogu polegl on na polu walki Laughing Mr. Green Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:42, 13 Maj 2011    Temat postu:

Witaj Krysiu:)
wreszcie masz dzada z głowy (a niby niemożliwe było jego usunięcie w całości), cieszę się razem z Tobą, teraz bedzie już tylko lepiej:) fajnie ze od razu zaopatrzyli Cię w płytkę - nie będziesz sie męczyła z okiem.

Rozumiem że doszło do przerwania nerwu twarzowego, że podjęli decyzję o zespoleniu??? powiedzieli coś więcej na ten temat? pozdrawiam cieplutko Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:57, 13 Maj 2011    Temat postu:

witaj Krysia, przeszlas "prawdziwa" operacje nerwiaka. Dzielna z Ciebie babka! Idzisz jak burza, zlota plytka, planowane zespolenie i nie masz juz nic w glowie Smile Bardzo skutecznie i kompleksowao. Wydaje mi sie , ze lekarz postepuje bardzo profesjonalnie, wie co robi. ( mozemy to ocenic!? ). Brawo. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Funsi
kandydat na papudrona



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:32, 14 Maj 2011    Temat postu:

Tak, to może wyglądać na profesjonalizm lekarza, bo wie za co się zabrać.
Chyba dobrze, że w tych istotnych kwestiach się nie ociąga i jeśli stwierdził taką potrzebę to nie ma na co czkać. I ja słyszałam, że im wcześniej tym lepiej.


Ostatnio zmieniony przez Funsi dnia Sob 17:44, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori
Papudraczek



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Dublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:42, 15 Maj 2011    Temat postu:

Krysiu kipisz optymizmem - to dobry znak Wink szybko dojdziesz do siebie. Trzymam kciuki Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krysia
Papudraczek



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:21, 17 Maj 2011    Temat postu:

Lila jeśli chodzi o ten nerw to profesor powiedział mężowi po operacji , że musi być zespolenie.W karcie wypisu napisali ,że zostałam zakwalifikowana do zespolenia nerwu twarzowego.Po pierwszej operacji miałam porażenie nerwu twarzowego ale wyglądałam znacznie gorzej niż teraz.Po około 1.5 roku ćwiczeń, rehabilitacji wszystko zaczęło działać poprawnie , nawet odbudowała się fałda nosowa ,której w ogóle nie było .Przed 2 operacją w Warszawie zrobili mi MRI i okazało się na szczęście, że nerwy zostały zachowane , a po stronie lewej dodali ,że są bardzo silne.Mój lekarz prowadzący twierdzi ,że może się to wszystko odbudować ale profesor jest innego zdania.W dalszym ciągu do Warszawy się nie dodzwoniłam być może będę musiała pojechać ,żeby się czegoś dowiedzieć.Jeszcze muszę kilka dni odczekać , bo jestem zbyt słaba.Na dodatek obok rany pojawiło się miękkie zgrubienie , lekarz przed wyjściem ze szpitala powiedział mi ,że to wygląda na powietrze , być może ale mnie też to martwi . Dzisiaj zauważyłam ,że to zniknęło ale nie wiem czy na dobre, bo już któregoś dnia zniknęło i się ponownie pokazało .Oko się zamyka i już zniknęły zasinienia .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:32, 17 Maj 2011    Temat postu:

Krysiu, powietrze pod skora? Shocked Pierwszy raz z czyms takim sie spotykam... Trzymaj sie dzielnie i cieplo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:58, 17 Maj 2011    Temat postu:

może rzeczywiście zostawili więcej błony śluzowej czy czegoś tam i samo się wchłonie???
trzymaj się Krysiu,z każdym dniem będzie lepiej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Funsi
kandydat na papudrona



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:41, 18 Maj 2011    Temat postu:

Krysia napisał:
Na dodatek obok rany pojawiło się miękkie zgrubienie , lekarz przed wyjściem ze szpitala powiedział mi ,że to wygląda na powietrze


Może to co innego, ale może to samo, więc posłuchaj:
Ja też miałam przez pewien czas takie wybrzuszenie koło cięcia. Okazało się, że to płyn rdzeniowo-mózgowy. Wytłumaczono mi, że płyn ten krąży wokół mózgu, a że w czaszce pojawiła się dziura, to płyn musiał się wylać.
Stan ten trwał chyba ze 2 tyg, choć już nie pamiętam, mogę się mylić. W każdym razie zeszło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krysia
Papudraczek



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:59, 18 Maj 2011    Temat postu:

To coś znikło wczoraj i jak na razie się nie pokazało , a więc mam nadzieję , że już po kłopocie .Oby tak właśnie było.
Lila co u ciebie z twoim nerwem twarzowym?Czy w twoim przypadku też mówi się o rekonstrukcji?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:28, 18 Maj 2011    Temat postu:

Krysia cokolwiek to było najważniejsze że się wchłonęlo, a skoro lekarz to widział i go nie zaniepokoiło to pewnie nie było nic poważnego. Co do Twojego zespolenia to myśle ze jesli prof. tak zadecydował to pewnie tak musi być. ale zawsze pozostaje malutki cień wątpliwości czy to słuszna decyzja, tym bardziej ze Twoj lekarz powiedział ze moze nerw sam sie zregeneruje.
mój nerw niestety narazie nie ma zamaiaru sie ruszyć, chyba tak mu dobrze eheh. w akzdym razie buzia w dlaszym ciagu jest całkowicie nieruchowa (mimo ze minęlo juz prawie 9 miesięcy). jak byłam ostatnim razem w szpitalu to powiedzieli ze jesli lipcowe EMG nie wykaże poprawy to nie ma co zwlekać z decyzją o zespoleniu, więc teraz bardzo intensywnie rehabilituje, chodze na zastrzyki i czekam na jakikolwiek ruch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori
Papudraczek



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Dublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:21, 18 Maj 2011    Temat postu:

Krysiu, to rzeczywiście może być płyn mózgowo-rdzeniowy. Pamiętam, że Sylwia miała podobne objawy - miękki guzek w okolicy blizny. Zaczął wyciekać płyn - początkowo mysleli, że to ropa ale to był płyn..w końcu przestał lecieć i ranka się zagoiła.
Krysiu, a jak się czujesz po operacji?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krysia
Papudraczek



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:29, 19 Maj 2011    Temat postu:

Zaraz po operacji czułam się wspaniale i jakby mi pozwolili to chyba bym wstała następnego dnia . Kłopot był z okiem , .Mam też opadnięty policzek i kącik ust po stronie operowanej-prawej . Najgorszy dzień miałam w czwartek i piątek tydzień po operacji Ruszyłam do łazienki nieco przyspieszając kroku i nie doszłam bo zrobiło mi się bardzo słabo, przyprowadziła mnie do sali pielęgniarka, która gdy mnie zobaczyła szybko zareagowała W piątek ponowny napad omdlenia i tym razem do pokoju odprowadził mnie lekarz.Cały piątek byłam bardzo osłabiona , na badania a także na wszczepienie płytki wozili mnie na wózku .W sobotę i każdego następnego dnia było lepiej.Obecnie troszkę mnie pobolewa głowa ale radzę sobie bez tabletek.Odwiedziłam już miejscowego chirurga, który zdjął mi szwy z powieki i chyba biedaka rozbolała głowa gdy zobaczył mój wypis szpitalny.Jak będzie tak dalej ,to w niedzielę wybieram się do kościoła. Myślę o tej rekonstrukcji i szczerze mówiąc obawiam się jej ale jeśli będzie potrzebna muszę dać radę , po prostu trzeba wierzyć ,że będzie dobrze i tyle.Pozdrawiam wszystkich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:33, 19 Maj 2011    Temat postu:

Krysiu, jestes wielka, oby jak najwiecej takich ludzi na forum!!!! Musi byc dobrze i koniec!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:01, 19 Maj 2011    Temat postu:

Krysiu, pomalutku wszystko będzie, widzę że jesteś co dzień mocniejsza i wracasz do pełni życia,jak to cieszy! ale uważaj w kościele bo tam częste zmiany pozycji,więc może się w główce pokręcić (ktoś by był z Tobą),ale wszystko wraca do normy tylko potrzeba czasu.
Ja pamiętam po operacji miałam tak słabe ręce zero siły w nich,myślałam że coś nie tak,ale wszystkie ruchy,chwyty itp.wykonywałam tylko słabość taka była, ale w jakieś 3 tygodnie doszłam jakoś i podniesienie kubka nie było problemem. czy jakieś leki,witaminy czy coś Ci zalecili?
pozdrowienia
czy w dalszym ciągu przed operacją ubiera się takie białe ciasne pończochy-"kankanki "mówiłyśmy na nie i długo po operacji się ich nie ściągało.


Ostatnio zmieniony przez krysiunia dnia Czw 19:21, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krysia
Papudraczek



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:42, 19 Maj 2011    Temat postu:

Krysiuniu tak , tak dają zieloną koszulkę z fliseliny i ja dostałam białe pończoszki, tak jak piszesz , innym bandażowali nogi elastycznym bandażem , a zdjąć można je było kiedy już się chodziło .Co do leków nie mam żadnych , jak boli głowa mocniej to biorę ibuprom albo w razie większego bólu mam ketonal .Rehabilitacji żadnych tylko masaż twarzy i wykonuję go sama.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:11, 19 Maj 2011    Temat postu:

do dzis pamiętam te białe "pończoszki" na nogach o których piszecie, chyba dostałam za ciasne bo strasznie mnie uwierały w kostki, gdy zdjełam miałam niezłe sinaki na stopach. Zauwżyłam ze lekarze z Banacha na czele z prof. mają bardzo scepytczne podejscie do niektórych metod rehabilitacji (przynajmniej jeśli chodzi o twarz) mi tez zalecili tylko ćwiczenia i masaże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:27, 20 Maj 2011    Temat postu:

Ja białych pończoszek nie miałam. Ten krzyk mody jest zarezerwowany dla osób,które są operowane na leżąco.
Ja byłam operowana w pozycji siedzącej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
Papudron



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:48, 20 Maj 2011    Temat postu:

Zatem ja chyba też...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aurel
Moderator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Koszalin/Glasgow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:27, 20 Maj 2011    Temat postu:

Ja tez je miałam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 14 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin