Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nowy nerwiak!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bulik
Gość






PostWysłany: Wto 17:48, 30 Sie 2011    Temat postu:

Jeszcze jedno pytanie mam do Was w tej sprawie. Otóż czy może zdarzyć się tak, że nerwiak jest tak "marnie" umiejscowiony, że nie będzie podchodził z tego powodu pod GK? Z tego co piszecie to takie sytuacje mają miejsce w przypadku operacji neurochirurgicznej - czasami nie można tego guza ruszyć!
Powrót do góry
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:14, 30 Sie 2011    Temat postu:

Januszu kto się ociąga? Jacy my? Przecież to lekarze wykonujący GK informują kiedy powinno być wykonane kontrolne badanie.

Przecież GK nie jest wykonywane tylko w Pradze gdzie zalecają kontrolne badanie 2-3 lata po. Może w innych miejscach zalecają wykonanie MRI wcześniej. GK nie jest naświetlaniem wykonywanym na świecie od roku czy dwóch tylko od kilkudziesięciu lat i przez ten okres czasu zapewne było przeprowadzane wiele obserwacji co do tego jak się zachowuje guz na początku. No przecież informacja ze w początkowej fazie guz zaczyna puchnąć bo to by potem zaczął się obkurczać nie jest wyssana z palca Smile

Bulik umiejscowienie guza może być przeciwwskazaniem do wykonania GK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulik
Gość






PostWysłany: Wto 18:32, 30 Sie 2011    Temat postu:

oj to niedobrze! A jak będzie źle usytuowany to tylko zostaje operacja, choć to wtedy też może nie wchodzić w grę - i co wtedy???
Powrót do góry
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:39, 30 Sie 2011    Temat postu:

nie ma chyba nerwiaków tak żle zlokalizowanych, żeby nie szło do nich dotrzec operacyjnie. Zawsze tez można usunąc fragment guza do którego jest dojście a reszte przypalić GK. ale nie sądzę zeby w Twoim przypadku były jakies kłopoty zwiazane z lokalizacją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:39, 30 Sie 2011    Temat postu:

A po co na wyrost myślisz o takich rzeczach?
Poczekaj spokojnie co Ci Praga odpisze.
Mój nerwiak jest zrośnięty z pniem mózgu. Miejsce fatalne. Nie dało się go wyciąc całego. Wycięli tyle ile można było a reszta została i jest sporo większa od tego co Ty masz w głowie. Od ponad 6 lat go kontroluję i jak na razie nie rośnie. Oby tak dalej.Jeśli zacznie rosnąć to bedę sie starała o GK
Podobno przeciwwskazaniem do GK jest właśnie sytuacja jeśli guz jest zrośnięty w pniem mózgu. Więc może się okazać że mnie nie zakwalifikują jakby co ale nie myśle o tym. Bo co mi to da. Jak odmówią GK to trudno.
Bedę żyła z Kazkiem tyle ile się da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:18, 30 Sie 2011    Temat postu:

ja tez nie spotkalem sie na przeciwskazania stosowania GK.
Edyta co innego jest rosniecie guza a co innego puchniecie. Masz racje, ze MRI zaczeto stosowac przed urodzeniem Lilii, informacje o ktorych piszesz sadze, ze odnosza sie do " naturalnego " rosniecia guza. Piszac Wy pare osob po GK tu na forum wypowiadalo sie o takich terminach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulik
Gość






PostWysłany: Wto 21:43, 30 Sie 2011    Temat postu:

Macie rację, po co się martwić na zapas - zobaczymy co napisze Praga! Pewnie w przyszłym tygodniu dostanę odpowiedź.
Powrót do góry
bulik
Gość






PostWysłany: Śro 18:06, 31 Sie 2011    Temat postu:

Odbyłem właśnie konsultację w Allenorcie (polski gama knife), doktor zakwalifikował mnie do zabiegu, powiedział, że operacja dojdzie do skutku najpewniej na wiosnę 2012 ze 100% udziałem NFZ. Nie proponował mi w ogóle wariantu komercyjnego - wspomniał tylko że kosztuje to 30 tys. zł i że całkowicie będzie sfinansowane przez Fundusz. Co o tym sądzicie??? Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie z Allenortem. Czy można operatorów porównać np. do Czechów - czy tego trzeba się nauczyć a obecny okres to możliwe błędy nawet warsztatowe w obsłudze sprzętu. Sama konsultacja była naprawdę rzeczowa i w mojej opinii dużo mi wyjaśniła! Oczywiście pojawiły się wątki zagrożeń i powikłań - jest 70% szansy, że zabieg nie pogorszy słuchu. Zabieg ma trwać tylko ok 20 minut.Prosze Was o opinię! Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Powrót do góry
magda72
Papudronek



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:18, 31 Sie 2011    Temat postu:

Z tego co wiem GK nie wykonają, jeśli guz łączy się z pniem mózgu. Ale jesli sie okarze, że Praga Ci odmówi, to napisza dlaczego. Skoro Warszawa już Cię zakwalifikowała to znaczy, ze możesz być poddany GK.

Co do Warszawy-być może (??!!) do 2012 r staną się specami, teraz wybrałabym Pragę, to jednak 20-letnie doświadczenie. Takie jest moje zdanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulik
Gość






PostWysłany: Śro 20:33, 31 Sie 2011    Temat postu:

Właśnie! To kluczowa sprawa - doświadczenie!!! A jak Twoja historia się potoczyła - byłaś w Pradze? Pomogli Ci i jak to oceniasz???
Powrót do góry
magda72
Papudronek



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:40, 31 Sie 2011    Temat postu:

Wejdź na mój watek "Diagnoza nerwiak-pomózcie" magda72.
GK w Pradze miałam wykonywane 1.04.2011, , nerwiak 24x15x13, teraz czekam na efekt
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulik
Gość






PostWysłany: Śro 21:15, 31 Sie 2011    Temat postu:

dzięki serdeczne, zaraz poczytam!!
Powrót do góry
Łysy
Papudronek



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:10, 31 Sie 2011    Temat postu:

bulik, sporo tu osób po Pradze, znajdziesz ich m.in. po podpisie w stopce pod postami lub w dziale nasz historie ma sz na samej górze ankiety, gdzie sporo ludzi opisało swoje doznania. Co do Bródna, podobno nie można szczególnie czegoś schrzanić w procedurze GK, nie pozwala na to komputer i dwuosobowa załoga wprowadzająca dane, jednak Praga ma zdecydowanie większe doświadczenie no i część z personelu Bródna na szkolenie jeździło właśnie do Pragi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulik
Gość






PostWysłany: Czw 18:23, 01 Wrz 2011    Temat postu:

dostałem informację z Pragi - kwalifikuję się na zabieg! Termin listopad - nie będę czekał na polskie GK maj czerwiec 2012 - jadę do Pragi szkoda czasu!!!
Powrót do góry
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:04, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to że termin na wiosnę w Warszawie nie jest 100% pewny bo...nie wiadomo jak bedzie wygladala sprawa podpisania kontraktu.
Trochę to dla mnie dziwne ,bo napisali że do końca tego roku maja kontrakt z NFZ na wykonanie 65 zabiegów a na liście zakwalifikowanych jest już ok. 260 pacjentów. Czyli z listy zakwalifikowanych pozostaje ok 200 osób...
Czy myślicie że NFZ podpisze z nimi aż tak duży kontrakt że do wiosny będą w stanie wykonać zabieg u tej pozostałej liczby... No bo bulikowi powiedzieli że na wiosnę go naświetlą. Coś mi tutaj nie gra. Ile zabiegów dziennie są w stanie wykonać nawet mając kasę?
Jakim cudem chcą mu to zrobić na wiosnę? Przecież zapewne biorą pod uwage też wielkość guza. Bulik ma maleństwo wiec może poczekać. Zapewne na liście są osoby których guz wymaga naświetlanie szybciej niż bulika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda72
Papudronek



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:38, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Może zacznij zbierać na GK w Pradze (tak na wszelki wypadek) Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulik
Gość






PostWysłany: Śro 22:40, 07 Wrz 2011    Temat postu: słuch po GK

Mam jeszcze jeden dylemat! Jak to jest ze słuchem po GK??? Obecnie dość dobrze słyszę prawym uchem - tam gdzie mam nerwiaka.Czy po zabiegu trwale mogę stracić słuch??Jeśli tak to może warto poczekać z Pragą (mam termin wyznaczony na koniec listopada) na dalszy rozwój sytuacji!Co o tym sądzicie???

4mmxna 5mm
Powrót do góry
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:34, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Bulik, po GK szansa, ze Ci sie pogorszy sluch wynosi ok. 1-3%, natomiast po operacji na otwartym mozgu przekracza 90%. Zatem musialbys byc naprawde pechowcem, by ogluchnac po nozu gamma
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Papudronek



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:00, 08 Wrz 2011    Temat postu:

stracić słuch po GK - minimalna szansa. Na pewno ci się nie polepszy. Skoro słyszysz dobrze, powinno tak pozostać (pomijając pierwszą fazę puchnięcia guza, kiedy można czasowo gorzej słyszeć). NIc nie jest pewne i nie wszystko jest możliwe, ale po GK w porównaniu do klasycznej neurochirurgii skutki uboczne (w tym słuch) są drastycznie mniejsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta76
minipapudraczek



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa ciałem, lubuskie duchem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:31, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Ewcia, po operacji praktycznie nie masz szans na zachowanie słuchu jeśli operację przeprowadzasz w naszym kraju. Jeśli komuś sie udało zachować słuch, to jest to takie prawdopodobieństwo jak wygrana szóstka w totolotka. Zwiedziłam kilku lekarzy z mama zanim wybrałam szpital, zdecydowałam sie na Szaserów, bo lekarz zapewniał mnie że gwarancji nie daje na zachowanie słuchu, ale szansę tak. Wiadomo to zależy od sposobu przeprowadzanej operacji. I chyba nas ta nikla nadzieja trzymała jakos, bo gdy dzień przed operacja usłyszeliśmy że na to ucho nie będzie pani słyszeć bo nikt nie bedzie się starał o to bo przecież są ważniejsze nerwy do zachowania to cos w nas pekło i wtedy zrozumiałyśmy to o czym tutaj wszyscy pisza, że z dnia na dzień zostanie się głuchym a po gammie można sie przyzwyczaić i przygotować, wtedy było to jasne. Wyszlismy na własne ządanie o 20 tej dzień przed operacją. Jesteśmy po gammie prawie 2 miesiace.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin