Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nerwiak a Anglia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:26, 15 Paź 2011    Temat postu:

Hej..no wlasnie rozmyslam i rozmyslam juz o tym od pewnego czasu. Tak naprawde chcialam zaplanowac ciaze za jakis 1, ale teraz wszytko sie skomplikowalo:( Depresja mnie ogarnia. Krysiunia piszesz, ze chyba nie ma nikogo na forum kto byl w ciaz po GK..Sad Troche to dolujace.
Poza tym moja walka z tutejszymi lekarzami jak na razie to koszmar. Wczoraj dostalam list z tutejszego szpitala i wyobrazcie sobie potraktowali mnie jak pacjentke zagraniczna! Ta lekarka pierwszego kontaktu u ktorej bylam 3 tygodnie temu wpisala mi w skierowaniu do specjalisty (ktore z koleji bylo wyslane do szpitala),ze robilam badanie rezonansu w Polsce, wiec oni nie wiele myslac stwierdzili ze nie jestem rezydentka angielska. Normlanie krew mnie zalewa...w poniedzialek musze isc do tej roztropnej lekarki ponownie i przetlumaczyc im ze ja mieszkam tu do roku (mam ubezpieczenie) i mam prawo do bezplatnej opieki zdrowotnej!!! Brak mi slow do ich kompetencji!! Musze sie uspokoic bo kogos udusze w czasie weekendu...Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:17, 20 Paź 2011    Temat postu:

Witam..mam juz wyznaczony termin wizyty u specjalisty na 28 listopada;> Napisalam tez do Liscaka w sprawie ciazy, odpowiedzial, ze po Gamma najlepiej poczekac 2 lata..tylko ja raczej nei chcaialbym czekac tak dlugo, jakby tu powiedziec..nie mam juz 18 lat:) Mam dylemaaaaaaat i to ogromny..ale zajsc w ciaze przed Gamma i ryzykowac ze guz powiekszy sie w bardzo duzym stopniu?Czy ktos wie cos na temat powiekszania sie nerwiaka w czasie ciazy? Sa jakies badania na ten temat?

Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Czw 12:18, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:48, 01 Gru 2011    Temat postu:

Witam wszytkich po dlugim milczeniu. W zasadzie czas zlecial mi na oczkiwaniu na wizyte u specjalisty. Dokladnie tydzien temu bylam w szpitalu u audiologa. Wczesniej wykonano mi rezonans. Lekarz potwierdzil diagnoze specjalistow w Polsce, czyli nerwiak lewgo przewodu sluchowego - 4 mm. Dodal kilka slow na pocieszenie;>. Otoz okolo 4-5 milionow osob na calym swiecie zapada na ta chorobe, zas tylko 4 % z tych osob umiera. No tak..nic dodac nic ujac.
Sprawdzono mi rowniez sluch, na razie wszytko w normie.
Co do leczenia - lekarz stwierdzil, ze byc moze moj nerwiak w ogole sie nie powiekszy przez kilka a nawet kilkanascie lat, wiec na razie zelacalby obserwacje z uwagi na jego maly rozmiar. W Anglii wykonuje sie Gamma Knife gdy wielkosc guza osiaga przynjamniej 1 cm. Wedlug niego w moim przypadku nalezaloby czekac, gdyz moze promienie moglyby mi bardziej zaszkodzic niz pomoc. Chca wykonac mi rowniez test na rownowage. Powiedzialam mu, o swoich objawach, ktore dokuczaja mi raz bardziej raz mniej (zawroty glowy, zachwiania rownowagi, klopoty ze wzrokiem).
Kolejna sprawa, a mianowicie ciaza. Audiolg stwierdzil, ze ciaza nie ma wplywu na powiekszanie sie nerwiaka, swoja opinie opiera na literaturze angielskiej i amerykanskiej. Wedlug niego nerwiak a hormony nijak maja sie do siebie. To chyba na tyle. Przede mna kolejne badanie. Gdyby okazalo sie, ze jednak z moja rownowaga nie jest za dobrze, to w takiej sytuacji maja skonsultowac sie z klinika gdzie wykonuja Gamma i dac mi odpowiedz co z tym fantem dalej. Co wy na to?


Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Czw 19:52, 01 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:11, 01 Gru 2011    Temat postu:

Masz bardzo malego gada. Mysle, ze spokojnie mozesz poczekac i za jakis czas zrobic kontrony MRI, by sprawdzic, co sie z nim dzieje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:44, 02 Gru 2011    Temat postu:

Aqua, Twoja obecna sytuacja zdrowotna przypomina mi moją sprzed n lat, z tą różnicą że Ty wiesz że masz malutkiego nerwiaczka. Ja jeszcze w liceum miałam pierwsze objawy-zaburzenia widzenia takie podwójne widzenie,ściągało mnie jak szłam na lewą stronę, lekkie szumy w głowie, ale nawet żadnemu lekarzowi (bo byłam nawet w szpitalu z tego powodu) nawet nie zaświtało o nerwiaku, nie było takich możliwości diagnost.jak MR,TK czy USG- żyłam więc sobie że tak już mam i tyle. Urodziłam córkę nieświadoma że w głowie coś jest- pewnie był taki malutki jak Twój teraz. Rósł sobie powolutku bo jak córka miała 19 lat to dopiero miałam poważne zawroty głowy,zgrzyty i hałasy w uchu, ale i wtedy zwalano wszystko na otosklerozę.
Tak sobie myślę że może odsuń na bok wiadomość że masz nerwiaka i żyj jakby go nie było,może nie będzie się powiększał i taki zostanie,a gdyby coś z objawów się zaostrzyło no to wiesz że go masz i wtedy GK. pozdrawiam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:34, 02 Gru 2011    Temat postu:

Witaj Wodo, bardzo ladna informacje dostalas od lekarza. Moja opinia o nerwiaku jest zbiezna z tym co piszesz ( oprocz ciazy ). Trzymaj sie i obserwuj swoje zachowanie, zwroc tez uwage na reagowanie wnerwiakowego ucha na telefon. Duzo zdrowia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:50, 03 Gru 2011    Temat postu:

Witam wszystkich.. Macie racje moj nerwiak jest na razie malutki, nikt nie wie w jakim stopniu sie powiekszy i kiedy, chyba pozostaje mi zyc z ta swiadomoscia i robic kontrone MRI co pol roku.
Krysiunia, patrzac na moja chorobe ( oczywiscie nie majac swiadomosci o jej istnieniu) rowniez mialam takie objawy jak Ty. Najbardziej dokuczal mi wzrok i dokucza, podwojne widzenie, "czarne pajeczyny" , migotanie"obrazu", oczoplas, draganie lewej powieki itd itp no i oczywiscie zaburzenia rownowagi. Dokladnie tak jak to opisujesz, "zarzucanie" na lewa strone, czasami silne zawroty glowy. Nigdy bym nie przypuszczala, ze to ma jakis zwiazek z nerwiakiem. Lekarz neurochirurg w Polsce powiedzial mi, ze to nijak ma sie do wzroku, ale najwidoczniej nie wiedzial o czym mowi. Wczesniej myslalam, ze to moze na tle nerwowym, bo jestem strasznym nerwusem.Krysiunia, wiem ze musze zyc ze swiadomoscia posiadania nerwiaka, ale musze podjac decyzje o ciazy. Problem tkwi w tym, ze Praga mowi co innego, lekarze tu co innego..

Janusz, Ty jestes obeznany z fachowa literatura anglojezyczna. Czyli uwazasz, ze informacje odnosnie ciazy podane przez specjaliste sa chybione?

Tak poza tym miano mi wyslac list ze szpitala z data testu na rownowage. Dostalam inny list tj. termin kolejnej wizyty na kwiecien;>Rece mi opadaja. Z tego co sugerowal lekarz test mialam miec wyknany niebawem. Poza tym wzial ode mnie plyte z rezonansem z Polski, dla celow porownawczych. Tak jak pisalam mial sie skonsultowac z innymi specjalistami. Poczekam na spokojnie jeszcze tydzien i zaczne dzialac.

Dziekuje za wasze komentarze i slowa otuchy:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:14, 03 Gru 2011    Temat postu:

Witaj.

Bardzo dawno mnie na forum nie było i nie jestem w stanie nadrobić zaległości. Ale przeczytałam Twój dzisiejszy post i cofnęłam się wstęcz do Twojego wpisu i powiem tak-zgadzam się takiego małego nerwiaka można spokojnie obserwować i poczekać co się będzie działo. Jeśli zacznie dokuczac bardziej,dolegliwosci związane z jego obenością beda coraz bardziej utrudniały życie-wówczas podjąć decyzję o pozbyciu się go.

Niestety-ja również mam inne zdanie co do wpływu ciąży na nerwiaka.
Mi lekarz wprost powiedział ,że dziecko uratowało mi życie. Bo nikt nie wiedział że mam nerwoiaka a ciąża go uaktywniła i pobudziłą do wzrostu.
Zresztą nawet mój ginekolog mi powiedział że muszę bardzo uważać aby przypadkiem nie zajść w ciążę bo to co zostało w mojej głowie pod wpływem zmian hormonalnych jakie zachodzą w organiźmie kobiety w czasie ciązy nerwiak może zacząć odrastać.
Nie wiem,mogę się mylić ale tak mi powiedziało kilku lekarzy.
Być może nie jest w 100% pewne że u kazdego tak się może zdarzyć ale...ja tam wolę dmuchać na zimne. Jeśli jest podejrzenie że ciąża może pobudzić do wzrostu mojego guza to wolę nie ryzykować.
Decyzja należy do Ciebie jednak.
Zresztą chyba nie tylko u mnie była taka sytuacja z ciążą. O ile dobrze pamiętam to też u Emilki i chyba Mony. Ale mogę się mylić bo na forum jest już opisanych tyle historii że zaczęłam się gubić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:33, 03 Gru 2011    Temat postu:

Witaj Edyta:)
Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Jezeli chodzi o moja wiedze na temat ciazy i nerwiaka, zasugerowalam sie wpisami na forum. Przeczytalam kilka watkow, w ktorych bylo podkreslone, ze pod wplywem hormonow nerwiak moze uaktywnic sie. Tak jak wiesz, chcialabym rozwazyc ewentualne posiadanie dziecka, ale napotykam sie na dwuznaczne opnie. Napisalam w tym celu do dr Liscaka. Wedlug niego zajscie w ciaze wiaze sie z duzym ryzykiem. Chcialam to skonsultowac z tutejszymi lekarzami. Bylo to dla mnie wrecz nie do uwierzenia zaakceptowanie innej opinii, a mianowicie stwierdzenie, ze z pewnoscia ciaza nie spowoduje uaktywnienia sie nerwiaka. Lekarz wyjasnil mi, ze nigdy nie spotkal sie z takim przypadkiem, a widzial juz ich wiele. Niejako podwazyl kompetencje Pragi, chcial wiedziec dokaldnie na jakiej stronie znalazlam takie informacje. Zarzucil mnie tez lista nazwisk swiatowej neurochirurgii. Kazal mi poczytac o tym co sadza na ten temat inni wybitni specjalisci. Tak jak wspomnialam wczesniej, oni opieraja sie glownie na literaturze anglojezycznej.
Takze jedyne co mi pozostalo po tej wizycie to jeszcze wiekszy metlik w glowie.

P.s.
Pytanie do wszystkich. Czy ktos z was mial przeprowadzany test na rownowage?


Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Sob 15:34, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:47, 03 Gru 2011    Temat postu:

Aqo, mnie badali ogolnie pod katem neurologicznym tzn. swiatelkiem sprawdzali reakcje oka, kazali przy zamknietych oczach dotknac zarowno lewa jak i prawa reka czubka nosa i kazali przejsc z zamknietymi oczami i wyciagnietymi rekoma stopa za stopa, gilgotali mi twarz. Wszystko wyszlo ok Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:02, 03 Gru 2011    Temat postu:

Ewa takie podstawowe badania rowniez mialam na ostatniej wizycie u lekarza. Kazano mi sledzic wzrokiem palec:) i maszerowac w miejscu z wyciagnietymi rekami i zamknietymi oczami przez 30 sekund. Wczesniej mialam wykonana ocene slucha: wszytko w normie jak na razie. Ale, zeby stwierdzic jaki wplyw ma moj nerwiak na utrzymanie rownowagi, lekarz zalecil wczesniej wspomniany test. Nie bardzo wiem jak to ma wygladac:) Wobrazam sobie ze zaaplikuja mi jakas ostra jazde bez trzymanki na karuzeli:) Tak to sobie wobrazam, bo lekarz uprzedzil mnie, ze musze przyjsc z osoba towarzyszaca:) gdyz nie bede w stanie swobodnie chodzic.. Shocked

Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Sob 16:03, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:05, 23 Sty 2012    Temat postu:

Witam wszystkich po dlugiej przerwie. Od mojego ostatniego postu troche sie zmienilo, a z drugiej strony nadal tkwie w tym samym punkcie. Po pierwsze dostalam wyniki testu na rownowage, ponoc w normie. Moze opisze po krotce jak to wygladalo. Najpierw zalozono mi tzw. maske z okularami i prztwierdzona do tego kamera. Musialam sledzic wzrokiem czerwony punkt na tablicy ( w sumie bylo okolo 10 testow z czerwona kropeczka). Nastepnie mialam wlewanie okolo pol litra wody cieplej i zimnej do obu uszu (caly czas z maska na gowie). W ten sposob testuje sie zmysl rownowagi, wlanie takiej ilosci wody do uszu powoduje przyspieszone ruchy galek ocznych. Pierwszy test wyszedl srednio, uwidocznil problem czyli nerwiaka. Drugi byl w normie.
Kolejnym krokiem byla wizyta u innego specjalisty w wiekszym miescie:) Obejrzal moj rezonans z listopada, wytlumaczyl mi jeszcze raz co to jest nerwiak, a takze inne kwestie. Zadal mi kilka dodatkowych pytan odnosnie zaburzen rownowagi, bolow glowy. Pisalam wczesniej, ze mam problemy ze wzrokiem (blyski, czarne punkciki). Na moje pytanie jak to ma sie do wzroku, lekarz stwierdzil, ze nerwiak nie ma nic wspolnego z moimi zaburzeniami, ze nerw wzrokowy jest za bardzo oddalony od nerwiaka, zeby powodowac takie objawy. Co wy o tym myslicie? Czytalam sporo na ten temat, poza tym rowniez osoby na forum powierdzaly, ze maja probemy z oczami..
Inna sprawa- ciaza. Lekarz skonsultowal sie z jeszcze innym specjalista, rozmowa odbywala sie przy mnie. Znowu potwierdzili mi, iz ciaza z duzym prawdopodobienstwem nie spowduje wzrostu nerwiaka. Znowu jestem w kropce. Co kraj to inna opinia. W Anglii opieraja sie na literaturze amerykanskiej i angielskiej.
Jezeli chodzi o Gamma -knife, na razie odradzono mi zabieg. Uwzaja, ze skoro moj nerwak ma okolo 4 mm (nastepny rezonans mam w maju) lepiej jest go obserwowac. Twierdza, ze na Gamma jest zawsze czas. Wyjasnialam im, ze mam obiekcje odnosnie ciazy i ze raczej nie chcialabym czekac w nieskonczonosc. Odpowiedzieli mi , ze powinnam zyc normlanie i zajsc w ciaze.
Zgodzili sie na jeszcze jedna konsultacje w szpitalu gdzie wykonuja Gamma, ale z duzym prawdopodobienstwem tam rowniez zaleca mi czekanie.. Metlik w glowie jak byl tak i pozostal..


Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Pon 12:08, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:27, 23 Sty 2012    Temat postu:

Mam jeszcze jedno pytanie..Czy ktos z was ma rowniez guzki szyjne, idace w parze z nerwiakiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:52, 23 Sty 2012    Temat postu:

witaj Aqua, badanie które opisujesz to test kaloryczny wykonany metodą Fitzgeralda-Hallpike’a. miałam robiony 2 razy, za każdym razem po stronie nerwiaka była wyraźna różnica, po zdrowej stronie ok. też założono mi ogromne okulary i musiałam sledzić czerwony punkt i liczyć przy tym do 10-ciu. pani obserwowała to na monitorze. Dalej podobnie jak u Ciebie, w pozycji leżącej miałam wlewaną goraca i zimną wodę do obu uszu, w dalszym ciągu z maską na głowie i dalej trzeba było śledzić czerwony punkt, dodatkowo musiałam liczyc od 100 w dól co 2 czyli 98, 96, 94 az do zera. niestety zawroty głowy były tak silne że czasem dochodzilma ledwo do 40 i odjeżdzałam w kosmos Wink okropne to badanie...

co do guzków szyjnych to nic takiego nie miałam, miałam robiony nawet rezonans kręgosłupa szyjnego, nic nie wyszło. skad u Ciebie taki podejrzenie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:04, 23 Sty 2012    Temat postu:

Guzki szyjne od nerwiaka???Ale jakie to guzki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:26, 23 Sty 2012    Temat postu:

guzkow nie mialem i nie mam. Jesli chodzi a test na rownowage to nigdy nie mialem ale kilkakrotnie kazano mi liczyc od 100 o 3 mniej. Nie mialem pojecia po co sie to robi ( w myslach przychodzily mi zle skojarzenia o pielegniarce ). Jesli chodzi o ciaze w/s nerwiak to nie mam zielonego pojecia, nigdy nie zwracalem uwagi na ten temat. Wiem tylko jak sie ciaze "robi" .
Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:54, 23 Sty 2012    Temat postu:

Janusz... jestes nie do zastapienia hahahahahaha Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
kandydat na papudrona



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:56, 24 Sty 2012    Temat postu:

Haha Janusz troche humoryzmu nie zaszkodzi:)))
Co do guzkow szyjnych, pytam sie bo mam takie i to do tego 2. Wymacalam je podczas jakichs tam zabiegow kosmetycznych. Nie wiem jak to dokladnie opisac, ale sa po stronie lewej, tam gdzie przebiega glowna tetnica szyjna. Zastanawiajce bo nerwiak tez jest po stronie lewej. Kiedys w przeszlosci (jakies 5 lat temu) mialam problemy z zebem, gorna 7, powstala tam torbiel, byc moze to powiekszone wezly chlonne? Bylam z tym wczoraj u lekarki. Dala mi skierowanie na podstawowe badania krwi i na hormony tarczycy. Ale u mnie z hormonami w porzadku bo kontrolowalam je jakies 5 miesiecy temu. Chcialam automatycznie otzymac skierowanie do specjalisty, ale uparla sie na te badania.
No i znowu dodatkowy stres, byc moze te guzki szyjne to inna odmiana nerwiaka..Czy ktos na forum mial podobna sytuacje? Pozdrawiam wszystkich Wink


Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Wto 18:00, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:01, 24 Sty 2012    Temat postu:

Według mnie to nie ma nic wspólnego z nerwiakiem.
To że hormony tarczycy były w normie 5 m-cy temu nie oznacza że teraz takie wyjdą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Papudronek



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:39, 25 Sty 2012    Temat postu:

chyba lekarka powinna umieć odróżnić guz na tarczycy od powiększonego węzła chłonnego albo guzka w innym miejscu. Poza tym wyczuwalne to są już duże guzki i nie tylko na tarczycy. Małych się nie wyczuwa, dlatego np. oprócz własnej 'namacalnej' metody badania piersi zaleca się kobietom wykonywanie mammografii. Ja bym zrobił USG tarczycy, szyi i żył - wskazane do zrobienia. Badanie hormonów to tylko jedna z metod diagnozy i tylko jednego narządu. Wydaje mi się, że nerwiak nie ma nic wspólnego z guzami na tarczycy (nie wiadomo czy ty coś w ogóle na tej tarczycy masz, oprócz hormonów trzeba zrobić USG). A już pierwszy raz słyszę, by w tarczycy nerwiaki były umiejscowione. Tyle osób choruje na tarczycę a nerwiaków jest bardzo mało jako takich i siedzą w głowie nie w tarczycy. Ale ja nie jestem lekarzem. Mam problemy z tarczycą ale nigdy lekarze nie łączyli tych dwóch chorób. Rozmiar nerwiaka 4mm pozwala na spokojne obserwowanie, jeśli nie masz zbyt utrudniających życie objawów.
Co do ciąży to ja tak jak Janusz, albo nawet więcej, no bo znam nawet i te metody jak nie zachodzić, ale to już zupełnie inna historia. Zresztą, nam facetom to się wszystko z jednym podobno kojarzy, więc się nie sugeruj Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Łysy dnia Czw 0:24, 26 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin