Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wieworka
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
__wieworka_
kandydat na papudrona



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:07, 31 Sie 2012    Temat postu: wieworka

witam, jestem tu nowa. poczytalam troche waszych historii. 5 lipca mialam robiony RM , wynik guz kąta mostowo- móżdżkowego po stronie prawej o wym.13x14 mm. neurolog do której chodziłam zalecała usunięcie nerwiaka przez operacje chirurgiczną. miałam strach w oczach. Ale neurochirurg powiedział, że tej wielkości guzy leczą u nas przez naświetlanie. 28 sierpnia byłam na wizycie w Warszawie. teraz muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać około pół roku kiedy do mnie zadzwonią i powiedzą że mogę przyjechać na naświetlanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:13, 31 Sie 2012    Temat postu:

Witaj wieworka, przy Twojej wielkosci nerwiaka, mozesz spokojnie czekac na wyznaczenie terminu w Warszawie. Nerwiak rosnie bardzo powoli. Jest wiecej pytan do Ciebie ale mysle, ze Piniu jak zwykle przeniesie Twoj post.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:22, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Witamy na forum.
Przeniosłam Twój post do działu nasze historie aby było łatwiej.

Tak jak napisał Janusz-Twój nerwiak jest mały i spokojnie możesz poczekać na GK.
A jak się czujesz. Masz jakies dolegliwosci związane z nerwiakiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
irena
Papudronek



Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:06, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Dorze ze jestesc zarestrowana to do czekasz sie.

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Wto 23:20, 01 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piniu
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:29, 01 Wrz 2012    Temat postu:

witamy
faktycznie masz małego nerwiaka więc spokojnie możesz czekać Smile nerwiaki są naświetlane do 3 cm Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__wieworka_
kandydat na papudrona



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:01, 01 Wrz 2012    Temat postu:

pierwsze oznaki, które zauwazyłam to szum w lewym uchu. pozniej laryngolog stwierdził niedosłuch po prawej stronie, cos koło 30%. i jak na razie nic wiecej się nie dzieje.
Poradźce, czy wysiłek fizyczny ma jakies wpływ na nerwiaka. do tej pory, do póki nie wiedziałam ze mam tego "maluszka" w głowie nic sie nie działo. Jeżdże rowerem, troche biegam.... powinnam napisac w czasie przeszłym, bo przez wakacje nic z tego nie robiłam.
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:11, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Wysilek fizyczne wydaje sie, ze jest bez wplywu na nerwiaka. Uprawiaj sport. Sprawdzaj poziom sluchu w uchu np w punktach sprzedazy aparatow sluchowych. Robia to bezplatnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__wieworka_
kandydat na papudrona



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:50, 04 Wrz 2012    Temat postu:

dzięki za informacje, dziś wybrałam się na rower. brak kondycji, ale dałam rade. chciałam się jeszcze podpytać. wiem napewno że po naświetlaniu słuch mi nie wróci. a co ze szumami, czy jest szansa że znikną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:01, 04 Wrz 2012    Temat postu:

Raczej nie, ale. Jest zawsze ale
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__wieworka_
kandydat na papudrona



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:18, 04 Wrz 2012    Temat postu:

buuu, miałam cicha nadzieje że przestanie mi szumieć. no, ale jest jeszcze to ale......Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:51, 05 Wrz 2012    Temat postu:

chyba większości z nas szumi w uchu czy uszach- jakoś trzeba to zaakceptować i udawać że się nie słyszy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
irena
Papudronek



Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:57, 05 Wrz 2012    Temat postu:

Moj sluch lekko sie po poprawil po roku po operacji .

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Wto 23:22, 01 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__wieworka_
kandydat na papudrona



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:01, 06 Wrz 2012    Temat postu:

już rok słyszę szumy. czasem były takie chwile, że nie słyszałam szumu. to wtedy zaczynałam nasłuchiwać i wracały jak bumerang. i jak po rezonansie okazało się ze to nerwiak, to zrobiłam sobie nadzieje, że te objawy się cofną. no ale, było by zbyt pięknie.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Papudronek



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:18, 09 Wrz 2012    Temat postu:

szumy brzęczenia piski i inne dzwonienia na 99% zostaną tak po GK jak i po klasycznej operacji, najdziwniejsze jest to, że jak przetną nerw i całkiem się jest głuchym na ucho to nadal się słyszy te szumy. Ale do tego można przywyknąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:08, 10 Wrz 2012    Temat postu:

No właśnie. Mi wycięli nerw a szumi i piszczy mi cholernie. A przed operacją nic takiego nie miało miejsca...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piniu
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 4828
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:51, 10 Wrz 2012    Temat postu:

już to gdzieś pisałem dlaczego tak się dzieje ale nie mogą znaleźć więc napiszę jeszcze raz, dzieje się tak dlatego, że w sumie odbiornik jest nie uszkodzony tylko "kabel z ucha jest przerwany" (nerw) a piski i szumy to są impulsy, które odbiera nasz "sprawny" ośrodek słuchu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__wieworka_
kandydat na papudrona



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:07, 14 Wrz 2012    Temat postu:

podobnie tłumaczyła mi neurolog. ale myślałam, że ten nerw z czasem się zregeneruje. a powiedzcie. po naświetleniu guz się powiększy. (tzn. spuchnie, i powoli będzie obumierał) czy to ze guz sie powiększy nastąpi pogorszenie słuchu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:21, 14 Wrz 2012    Temat postu:

Kiedy u mnie zaczal guz puchnac po GK (jakies 6 m-cy od GK), wyraznie odczuwalam pogorszenie sluchu. Trwalo to jednak kilka tygodni i ubytek sluchu wrocil do stanu przed GK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:40, 14 Wrz 2012    Temat postu:

Ja przed GK niewiele bo niewiele ale cos tam slyszalem. Po wystapieniu u mnie efektow ubocznych GK, stracilem sluch i go nie mam.
Sprawa puchniecia guza czy utraty sluchu to jest sprawa bardzo indywidualna.
Zadzialanie GK wcale nie musi doprowadzic do spuchniecia guza a bedzie rownie skuteczne. Celem GK jest unieszkodliwienie DNA guza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:36, 15 Wrz 2012    Temat postu:

u mnie słuch pogorszył się dwa dni przed GK i taki pozostał do dnia dzisiejszego Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin