WSZYSTKO O NERWIAKU

krysiunia

więc z Pragi mam taką odpowiedż na mój MRI i uwagi jak się czuję (sztywność ust,policzka,czoła,powieki) -
" Nerwiak jest większy niż przed naświetlaniem. Proces gojenia pokazuje okołonerwiakowy obrzęk (spuchnięcie). Proponuję abyś wzięła steryd (dexamethason 4 mg) przez 3-4 tygodnie.
Zrób nowe MRI po 6 miesiącach . Wyślij mi ten nowy MRI z wyszczególnieniem objawów jakie będziesz miała".

powiem Wam że jak robiłam MRI to był czas b.złego samopoczucia (to był rok od GK),teraz to jest 2 m-ce dalej ,wydaje mi się że coś jest lepiej albo się już przyzwyczaiłam do tego wszystkiego. W każdym razie jestem nieco uspokojona ale te sterydy (obawiam się ich) chyba wezmę- tylko znowu po tych lekarzach chodzić ! i wyprawa ranna żeby się dostać do neurochirurga, no ale jakoś muszę poradzić, niech tylko mrozy zelżeją bo ścisnęło że aż strach.
Od poniedziałku chodzę na zabiegi-masaż twarzy i PNF, babeczka jest dobra,myślę że mi nie zaszkodzi, ale też było trudno dostać skierowanie- po operacji tylko 2x miałam masaże i to trochę niewłaściwe(teraz to wiem) więc nie nadużyłam Funduszu. Myślę że wyjdę na prostą...

magda72

Krysiu, padły tu najpiękniejsze słowa : "proces gojenia" i to jest najważniejsze, wszystko przetrzymasz, bo juz wiadomo, ze jest dobrze!!!!

ewa

Jest gut Krysiu!

irena

To tylko sie cieszyc z takiej opini.

Marzenka

Dokładnie najważniejsze żejest " proces gojenia "nie martw sie Krysiu będzie ok ja też byłam na RM w tym tygodniu i czekam na wynik.

krysiunia

dzięki Wam za wszystkie słowa-ja wiem że jestem trochę z innej bajki bo po operacji i GK i tu się mogą nakładać ujemne strony jednego i drugiego. Nie są te dolegliwości takie że nie można wytrzymać-można ale...
Marzenko,myślę że u Ciebie będzie wszystko dobrze,był malutki i niech taki zostanie !ale napisz jak będziesz miała wynik.

krysiunia

otrzymałam tłumaczenie mojej osobistej tłumaczki (jak przypuszczałam ciężka sesja !) i brzmi ono trochę lepiej dla mnie ,więc się b.cieszę i będę się go trzymać:

"Nerwiak w pani przypadku był większy (patrz wymiary ), teraz po roku leczenia proces gojenia kumuluje się w guzowatym obrzęku. Polecam brać steryd dexamethason 4mg dziennie przez okres 3-4 tygodni. Zrób nowe MRI po 6 mieśącach i wyślij mi ten nowy MRI z wyszczególnieniem objawów jakie będziesz miała."

Rozumiem to- że dlatego że był większych rozmiarów to i ma prawo bardziej sę dawać we znaki.
Steryd już biorę od 3 dni i trochę lepiej ze mną z tymi drętwieniami,(powieka już jest normalna), na razie dobrze znoszę steryd więc będzie dobrze, tylko 4 tygodnie!

ewa

Hehe ciekawe kiedy dojdzie do tego, ze lekarz napisze: prosze w ciagu 4 tygodni wymienic sobie glowe i bedzie po sprawie Razz

krysiunia

no w erze przeszczepów to pewnie już wkrótce !

Janusz

Ciesze sie, ze moje tlumaczenie pokrylo sie z tym co teraz piszesz.

Ewa, podobno juz sa zapisy na przeszczep Smile

krysiunia

Minął tydzień brania sterydu Dexamethazon 4 mg dziennie tj 2x po2 tabl (rano i wieczór) , ale gorzej się czuję od wczoraj. Jestem jakas "trzepnięta w głowę", trochę miałam żle z żołądkiem czy wątrobą ale się to wyrównało, trochę mi się w głowie kręci, no i wcale mnie nie ciągnie do słodkiego-to już od początku brania sterydu-z tago to jestem zadowolona bo może stracę to co nabiłam
po GK.Czuję sie tak najgorzej w jakieś 3-4 godz.po wzięciu leku. Tak myślę że może dawkowanie zmienić zamiast 2x po2 tabl.to 4x1- dawka będzie ta sama na dzień a nie będzie takiego uderzenia,myślę nawet się jutro udać do lekarz w tym temacie.
Janusz tu ma największe doświadczenie (chyba) ze sterydami, może mi coś zasugeruje , a może ktoś jeszcze brał i może podzielić się doświadczeniem ?
Janusz za rozpiskę Twojego brania -dzięki, tu widać jak wychodzić ze sterydów,powoli.
Tydzień już mi minął więc jakoś i te jeszcze 2 dociągnąć bym chciała, oby tylko poskutkowało i zlikwidowało ten guzowaty obrzęk.

Łysy

Krysiu,
z dexamethasonem to trzeba uważać, jak lekarz zapisał dawkowanie to proponuję się tego trzymać, a jak coś nie tak się czujesz to iść do niego i może zmieni dawkowanie. Ze sterydami żartów nie ma, ja osobiście nie brałem ale miałem w rodzinie ten temat i go przerabiałem.

Janusz

dokladnie tak jak pisze Lysy.
Dziwi mnie, ze tak ci lekarz zalecil stosowac steryd. Ale co kraj to obyczaj. Ja wcale nie mowie, ze Twoj jest zly ale kilku lekarzy mnie uswiadamialo, ze stopniowo do gory i bardzo lagodnie w dol.
Ja jak zaczolem brac to bylem taki rozlecialy, duzo mi dolegalo, ze dzwonilem do lekarza ( tak mi polecil ) ale sie ze sterydow nie wycofal tylko cos mi jeszcze innego dolozyl.
Czy Ty nie masz problemow ze spaniem?
Mnie ta zmora dopadla. Lekarz mi przepisal Clonazepam taki dobry lek, ze go do dzisiaj biore. Very Happy

Krystyna, musisz ta serie wytrzymac i w razie duzych klopotow konsultuj z lekarzem.

Edyta

Dokładnie Krysiu tak jak pisze Łysy i Janusz. Ze sterydami trzeba bardzo ostroznie. Ja bralam dexa i na początku bardzo źle się czułam. Zwiększałam dawkę stopniowo a potem stopniowo ja zmniejszałam do całkowitego zaniechania.
Nie odrzuciło mnie od słodkiego.
Po sterydach bardzo łatwo przybrać na wadze. tzn. często się "puchnie"
Sama,bez konsultacji z lekarzem nic nie kombinuj z dawkowanie-to jest niebezpieczne.

krysiunia

Dzięki za wszystkie rady, jak nie dziś to w poniedziałek chcę się skonsultować, na razie nic nie zmieniam.
Zrobił mi się taki biały język (grzybek czy co?) i tak myślę że smaki przez to poprzestawiane.
jak biorę antybiotyki to mam problemy z grzybkiem i zawsze biorę Nystatynę, może to coś podobnie? (teraz nie biorę żadnych antybiotyków ), jak na dziś dzień gorzej nie jest...

aurel

Wzrost łaknienia to właśnie skutek uboczny sterydów. Ja brałam Prednisolone przy porażeniu (tzw. metoda piramidy, czyli wzrost dawki i potem zmniewjszanie), to gęba mi się nie zamykała i cały czas coś zułam. Dlatego z deka mi się przytyło.

Janusz

taki bialy jezyk to tez mialem ( za pierwszym razem ). Najgorzej bylo jak zaczely sie objawy uboczne naswietlania. Wtedy to i sterydy i rozne antybiotyki i jeszcze inne lekarstwa ale nie pametam. Jak u mnie doszlo do calkowitego porazenia twarzy ( paralizu ) to jezyk byl bardzo bialy i do tego krzywy jak banan. A dzisiaj....

krysiunia

Kochani ,takiego potopu łez w swoim oku to jeszcze od operacji nie miałam! Poszłam do neurologa (ale niestety-spróbuję w poniedziałek), trochę zimno było ale jakoś w oku dziwnie bbbmokro, jak wróciłam to miałam potop-łzy mi kapały, już przeszło, ale czy to też po tych sterydach? Pójdę też w poniedz.do okulisty (ta sama przychodnia) niech mi sprawdzi ciśnienie itp.
Miałam ochotę więc sobie kupiłam napoleonkę- była słona (dla mnie) ! dałam męzowi do spróbowania- nie normalna lekko słodka, apetyt jako taki mi się nie wzmocnił , raczej osłabił, szybko się nasycam i długo mnie trzyma takie wypełnione w żołądku no i do tego poprzestawiane smaki-czekolada ble. Byle tylko ze zdwojoną siła nie wróciło bo mnie rozniesie.

krysiunia

czuję się byle jak ! byłam u neurologa w tej sprawie -stwierdził że zmniejszymy dawkę i od wtorku biorę 3x1 mg tak mam brać przez 5 dni i potem po 2x1mg i się zjawić u niego.
Byłam też u okulisty ale cisnienie w oczach ok-lewe (wnerwione) 14 a prawe 17, o to sprawdzenie mi chodziło, pole widzenia w miarę ok, proponował soczewki że ochronią rogówke-muszę się zapoznać z tematem ,ktoś już o soczewkach wspominał na forum.
Występują u mnie silne drętwienia tej lewej strony, jakby się tam napompowało, uczucie zimna powieka znowu drętwa (początkowo odpuściła),usta sztywne dużo bardziej niż były, ale może to tak musi być gorzej by było lepiej- w tej chwili to sobie myślę po co w te sterydy właziłam i pewno jeszcze niezgodnie ze sztuką brania (coś mi się wydaje). To uczucie zimna na twarzy to wrażenie jakby się chciała skóra odlepić , wcześniej jak mi było trochę zimno łykałam lampeczkę koniaczku lub coś podobnego i fajne ciepełko za chwilę się pojawiało, ale czy przy sterydach mogę ? ehhh, no ale cierpliwości ,może to fatalne samopoczucie też się poprawi.
Teraz to mi najlepiej w samotności i w łóżku, bo nawet coś gorzej ze słyszeniem, "niechcic "mnie ogarnął totalny, nawet do Was mi się nie chciało zaglądnąć....

Janusz

alkoholu - niet!
Krystyna, co Ty takie rzeczy wipisujesz. Wez dziewczyno sie w kupe i pozbieraj sie. Jeszcze nie jedna mlodke mozesz przeskoczyc.
Wiesz, ze okres brania sterydow jest bardzo ciezki, musisz przez ta wode przejsc. Jeszcze jedno Ci powiem ABY NAM SIE CHCIALO CHCIEC. Zmus sie do tego, to przeciez jeszcze kilka moze troche wiecej dni. Pozdrawiam i przenies swoje mysli w inny rejon.