Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Atka
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atka
kandydat na papudrona



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:27, 13 Sty 2011    Temat postu:

Masz racje: są
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:26, 14 Sty 2011    Temat postu:

Atka, bedzie dobrze! Troche naswietlan i dobijesz gada
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:43, 14 Sty 2011    Temat postu:

widzę że masz tak samo jak ja-wycięty w całości jak pisało w wypisie szpitalnym a odrósł, ja jestem już po GK w Pradze (16.11.2010) a teraz chcę by miesiące szybko mijały i mam nadzieję że gad szybko się zwinie. pozdrowienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori
Papudraczek



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Dublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:45, 14 Sty 2011    Temat postu:

przeczytalam Twojego posta ze smutkiem, bo sama jestem po operacji i to dosc swieze jeszcze...ok. marca powinnam zrobic pierwszy kontrolny rezonans. Guz tez byl wyciety w calosci..jak widac czasem to nie wystarcza.
Teraz jednak masz alternatywe w postaci naswietlania bydlaka, nie bedziesz musiala przechodzic przez to wszystko co jest zwiazane z operacja, trzymam kciuki aby wszystko dobrze i szybko poszlo;) glowa do góry!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilia
Papudronek



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:10, 14 Sty 2011    Temat postu:

ja tez sie przestraszyłam, za 3 tygodnie mam pierwszy kontrolny rezonans po operacji i modle sie zeby nic (nowego) nie wykazał.... trzymam za ciebie kciuki:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:16, 14 Sty 2011    Temat postu:

lilia napisał:
ja tez sie przestraszyłam, za 3 tygodnie mam pierwszy kontrolny rezonans po operacji i modle sie zeby nic (nowego) nie wykazał.... trzymam za ciebie kciuki:)


Iilka, wszystko bedzie ok, nie martw sie na zapas! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beta
Mega Papudron



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 2810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:58, 15 Sty 2011    Temat postu:

wlasnie. nerwiak czasem odrasta ale czesciej gdy nie zostal w calosci wyciety. jednak nie moze kazdy z nas tym sie zamartwiac na zapas i zyc tym ze moze odrosnac! trzeba myslec POZYTYWNIE, zyc normalnie (szalec, marzyc Razz Razz Razz) i co roku robic kontrolny MR i tyle Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krysiunia
Papudron



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Swiętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:33, 15 Sty 2011    Temat postu:

popieram w 200% Betę, robić co rok, póżniej co dłuższy okres rezonans, a w międzyczasie ŻYĆ w pełni tak przez duże Ż. Będzie dobrze albo bardzo dobrze!!! pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atka
kandydat na papudrona



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:04, 03 Mar 2011    Temat postu:

Witajcie ponownie.
Mija miesiąc od radioterapii. W sumie niewiele się zmieniło, trochę większy problem z równowagą i może z mówieniem. Bóle głowy w dalszym ciągu są nieprzerwanie i niezmiennie. Różni je jedynie nasilenie.
RM wykonany pod koniec sierpnia wykazał tylko wznowę (zlepek kilku komórek) RM z 13 stycznie to nerwiak 8mm x 6mm.
Naświetlanie 5 lutego, więc teraz czekać na efekt. Ze względu na szybki wzrost bydlaka następny RM w maju. Ciekawe jak się gadzina zachowa. Tyle wieści.
Pozdrawiam całe Papudroństwo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:18, 03 Mar 2011    Temat postu:

Witaj!!!

Mam nadzieje że wreszcie bestia przystopuje!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz
Mega Papudron



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 3587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Chicago
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:23, 03 Mar 2011    Temat postu:

czesc Atka. Jeden miesiac od naswietlania to jeszcze chyba zbyt krotki okres aby odczuc wyrazne zmiany. Wazne jest jak Ty sie bedziesz czula a MRI pokaze co jest z nerwiakiem.
Gdzie mialas robione naswietlanie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewa
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ziemia Lubuska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:42, 03 Mar 2011    Temat postu:

Atko, 3 miesiace, to za krotki okres na jakikolwiek efekt, ja bym poczekala jednak troche Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atka
kandydat na papudrona



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:15, 03 Mar 2011    Temat postu:

Radioterapię miałam w Gliwicach jednorazową.
Co do kontrolnego RM w maju to mądre głowy tak postanowiły co by rękę na pulsie trzymać.
A mnie nie pozostaje nic innego jak zaufać i grzecznie czekać.
Nóż widelec bydle zastygnie w bezruchu i rósł nie będzie?
Tymczasem wiosna za oknem, bliżej lata zacznę się martwić...Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atka
kandydat na papudrona



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:10, 16 Paź 2018    Temat postu:

Witajcie kochane Papudrony, Papudraczki i wszystkie inne dobre ludki.
Minęło kilka lat od mojej ostatniej wizyty u Was.
Naszło mnie coś, żeby Was odwiedzić.
Móje ostatnie posty dotyczyły bólów głowy, które u mnie się bardzo nasiliły po operacji. W Polsce byłam pod opieką Poradni Leczenia Bólu w Gliwicach, gdzie zastosowano u mnie Oxycodon. Pomagał przetrwać najgorsze chwile, a bywało już tak, że przez kilka dni nie potrafiłam wstać z łóżka. Pojawiła się też kilka razy morfina.
Sześć lat temu wyjechałam do Niemiec i szukałam tutaj pomocy. Trafiłam na wspaniałą panią doktor neurolog, która skierowała mnie do Neuro-Kopf-Zentrum w Monachium. Zrobiono mi rezonns, na podstawie którego stwierdzono, że w okolicy pooperacyjnej przechodzi jakieś naczynie krwionośne, które czasami po prostu wywołuje ucisk, którego efektem jest ból. Nerwiak, który był naświetlany w Gliwicach przestał rosnąć i od kilku lat jest niezmienny czyli 13 mm. Proponowano mi kolejną operację, szczerze jednak uprzedzając, że nie ma żadnej gwarancji na to, że to pomoże. Najpierw jednak skierowano mnie do Kliniki Leczenia Bólu, gdzie trafiłam do lekarza, który stosuje eksperymentalną tutaj metodę leczenia bólu polegającą na podaniu dożylnio mieszanki, której głównym składnikiem jest lidokaina. Na pierwszą kroplówkę pojechałam z bólem w granicach 7 w 10stopniowej skali. Nie wyobrażacie sobie jakie było moje zdziwienie, kiedy po kilku minutach ból minął całkowicie. Uczucie przedziwne kiedy po liklu latach życia z bólem nagle nic cię nie boli. Dodatkowo wrócił mi smak i prawie normalna ruchomość języka, a po operacji smak miałam tylko po jednej stronie, a i język był tak jakby trochę sparaliżowany. Wypróbowano u mnie wiele leków przeciwbólowych łączonych w przeróżnych kombinacjach z psychotropami, lekami przeciwpadaczkowymi i innych których już nie pamiętam.
Na chwilę obecną od mnie więcej pół roku przyjmuję lek przeciwbólowy Palexia, trzy razy w tygodniu jeżdżę na kroplówki i... No właśnie i "załapałam się" na marihuanę medyczną. Oprócz tego przyjmuję olej CBD 25 %. Bywają dni gorsze, jednak nie zdażyło się jeszcze, żeby ból był powyżej 6.
Ciekawa jestem, czy ktoś z Was też borykał się z silnymi bólami głowy i jak sobie z tym radzicie.
Pozdrawiam wszystkich, życząc pięknego dnia Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Atka dnia Wto 16:10, 16 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Nasze historie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin