WSZYSTKO O NERWIAKU

piniu

czy komuś udało się uzyskać refundację z NFZ za zabieg GK? jeśli tak to napiszcie wskazówki - jest sporo osób zainteresowanych.

Beta

obawiam sie ze chyba nikomu nie udalo sie dokonac tego cudu Very Happy

w kazdym badz razie jesli ktos tego dokonal to jest prawdziwym szczesciarzem Very Happy

Zbyszek_07

Chyba jednak Komuś się udało. Na starym forum był chyba taki artykuł z gazetki "Świat i ludzie" ( jakby co to dysponuję tym wycinkiem z gazety ).
Pacjent Pan Mieczysław z Gdańska miał wtedy 73 lata. Z treści wynika, że zabieg został przeprowadzony w Pradze i został zrefundowany przez NFZ ( kosztował niecałe 20 tys. złotych ).
Co przesądziło o refundacji ... ?
Może wiek i ewentualne przeciwwskazania do zabiegu klasycznego, a może ..... fakt , że lekarzem prowadzącym był prof. Maksymowicz ( jeśli się nie mylę to właśnie On przez jakiś czas piastował stanowisko Ministra Zdrowia ).
Profesor Ząbek gdy byłem na konsultacji stwierdził , że to jest możliwe i dał mi nawet namiary na konsultantów: wojewódzkiego i krajowego od decyzji których to zależy. Oczywiście zgodę na refundację należy uzyskać przed zabiegiem. Przypuszczam, że prawdopodobieństwo uzyskania refundacji jest małe ale jednak szansa istnieje tyle, że ... naaaachodzić się trzebaaaa Very Happy

.

Gocha

a mozna poprosic o skan artykulu na forum?

Zbyszek_07

A ... proszę Very Happy

Beta

ciekawe tylko czy ow tajemniczy "pan mieczyslaw" istnieje naprawde Laughing

Edyta

No ciekawe,ciekawe. A jeśli istnieje to wiadomo,że człowiek prawie 80- letni,dla którego kazda operacja i narkoza operacja stanowi większe zagrożenie utraty życia niż u ludzi młodych prędzej załapie sie na refundację łatwiej niż np. 30 latek.

piniu

ale najważniejsze, że jest szansa Very Happy

Edyta

No mam nadzieję,że za dwa lata NFZ nie będzie robił żadnych problemów z refundacją i że może wreszcie GK będzie wykonywane u nas

Janusz

zastanawia mnie w artykule informacja " i biopsje z pobraniem wycinka ". Cos mi tu nie pasuje

piniu

też o tym myślałem

Beta

to chyba potwierdza ze to niestety tylko jakas wyssana z palca historia na poczet prasy kolorowej Sad

bo nikt nie robi biobsji z nerwiaka!!! bo niby jak owa biobsje wykonac bez otwierania czaszki??? Shocked

Gocha

Dzieki za skan atykulu.

Wczoraj wyslalismy mail do Pragi z pytaniem o GK. Wiecie z doswiadczenia jak szybko przychodzi odpowiedz?

Lena

Może była po to by jednoznacznie stwierdzić,czy to niezłośliwiec...
Bo NFZ jest taki,ze zanim coś wypłaci to 10x sprawdzi czy mu się to opłaci...
A to jest taka kasa,ze wszystko musi być na 300%

Edyta

Gocha ja ostatnio wysłałam maila do Pragi o 9 rano a o 11-czyli po dwóch godzinach dostałam odpowiedź. Z reguły nie trwa to dłużej niż 48 godzin.

Rozpoznanie guza mózgu zawsze na początku jest obarczone jakimś ryzykiem błędu. Jest on najczęściej stwierdzany po badaniach radiologicznych głowy - po badaniu tomokomputerowym lub po badaniu za pomocą rezonansu magnetycznego. Te badania pokazują nam przekroje głowy na różnych poziomach. Dość rzadko jednak można po takich badaniach stwierdzić z całkowitą pewnością, z jakim rodzajem guza mózgu mamy do czynienia. Czasami można się spodziewać na podstawie dodatkowych danych, że mamy do czynienia z ropniem lub z guzem o charakterze meta(przerzut). Jednak w większości przypadków ostateczne, pewne rozpoznanie, można postawić dopiero po pobraniu wycinków guza i po zbadaniu ich pod mikroskopem. Takie badanie nazywa się badaniem histopatologicznym . Wydaje się, że jest to najlepsza droga do upewnienia się, z jakim rodzajem choroby mamy do czynienia. Jednak i to badanie jest obarczone niewielkim ryzykiem pomyłki. Ryzyko błędnego rozpoznania histopatologicznego szacuje się na około 10%.
Z powyższego wynika, że często nie mamy do końca pewności, z jakim rodzajem guza mózgu mamy do czynienia, dopóki nie pobierzemy jego fragmentów. Fragmenty guza uzyskujemy w trakcie operacji. Operacja może być operacją "dużą", która ma na celu usunięcie całości lub większości masy guza. Operacja może również być operacją "małą", która ma na celu jedynie pobranie malutkich fragmentów guza do badania. Taką operację nazywamy biopsją mózgu.

Biopsje mózgu są dość trudne. Wykonuje się biopsje tzw. chirurgiczne i stereotaktyczne. Biopsje stereotaktyczne polegają na tym, że w trakcie operacji wykonuje się badanie głowy, wymierza dokładnie położenie guza, i poprzez nawiercony otwór w czaszce wprowadza się specjalną igłę i pobiera przez nią wycinki guza. Biopsja chirurgiczna polega na tym, że wykonuje się większe otwarcie czaszki, szuka guza i pobiera wycinki pod kontrolą wzroku. Tego typu tzw. otwarta biopsja jest stosunkowo dużym "urazem" dla chorego i w nowoczesnej neurochirurgii jest już zaniechana. Nowością w tej dziedzinie są biopsje wspomagane aparatem do neuronawigacji. Aparat na bieżąco śledzi położenie narzędzi względem głowy pacjenta i neurochirurg może się kierować jakby dodatkowym zmysłem, widząc na ekranie monitora miejsce w głowie chorego, w którym znajduje się igła biopsyjna.

Gocha

No to sie troche martwie, bo wyslalismy maila 2 dni temu, a odpowiedzi nie ma Sad

I jeszcze pytanie: czy jak GK nie zadziala, to nadal mozliwa jest operacja?

Zbyszek_07

Osobiście nie uważam, że artykuł to ściema. Co prawda gdy czytam " że GK jest zabiegiem ambulatoryjnym" to mi ręce opadają.
Myślę, że jest tak jak piszą Lena i Edyta - NFZ potrzebuje dokumentu ( załącznika do załącznika ) który potwierdza na co poszła kasa.
Każdy kij ma dwa końce, z jednej strony musimy wiercić dodatkowy otwór w czaszce z drugiej strony zyskujemy większą pewność co w trawie a właściwie głowie siedzi.
A to wcale na podstawie oględzin wyników MR nie jest takie oczywiste.
We wtorek odwiedziłem kolejnego neurochirurga, który długo i dokładnie oglądał wyniki MR i ....... wcale nie jest pewny czy jest to nerwiak. Możliwe, że jest to "oponiak tylnej ściany piramidy". Jaka różnica dla pacjenta ? , a no taka że oponiak ( przy takiej lokalizacji ) niesie mniejsze ryzyko powikłań pooperacyjnych dla nerwu VII ( który już teraz bez operacji wykazuje śladowy ( jak to określił lekarz - dyskretny ) niedowład .

Gocha

Dzieki za odpowiedz Laughing

My tez zasiegamy porad neurochirurgow. Wszyscy sa przeciw GK. Nie wiem dlaczego. Kazda konsultacja = nowe pieniadze Crying or Very sad

Edyta

No to widzisz dlaczego są przeciwni...bo wtedy pieniadze idą do Pragi na GK a nie dostąja jej nasi neurochirurdzy za kazda konsultacje

Gocha

Niestety, chyba tak to wyglada...zenujace... Sad