Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna WSZYSTKO O NERWIAKU
nerwiak nerwu słuchowego,guz mózgu, forum osób dotkniętych guzem, leczenie, gamma knife, pomoc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przyczyny nerwiaków wg. medycyny niekonwencjonalnej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Diety i specyfiki naturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annika
minipapudraczek



Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 7:28, 27 Kwi 2013    Temat postu: Przyczyny nerwiaków wg. medycyny niekonwencjonalnej

Mam tu dwa tropy - osteopatyczny i zaczerpnięty z tradycyjnej medycyny chińskiej.
Osteopatia twierdzi, że nerwiaki w kącie mostowo móżdżkowym pojawiają się kiedy nadmiernie napięty po jednej stronie jest tzw. namiot móżdżku, czyli ta błona przez którą przechodzi nerw słuchowy, oddzielająca mózg od reszty struktur. nerwy przechodzące przez nieanatomicznie napięty namiot móżdżku są drażnione, a w miejscu drażnienia namnażają się komórki, z czasem tworząc nerwiaka. Osteopaci potrafią zmniejszyc to jednostronne napięcie.
Ale to wyjaśnia tylko dlaczego akurat w kącie mostowo móżdżkowym umiejscowił się nerwiak, bo nerwiaki rosną w różnych miejscach (np. nerwiak Mortona - stopa).
Natomiast Tradycyjna Medycyna Chińska wyjaśnia dlaczego w ogóle w ciele tworzą się nerwiaki - najogólniej z powodu osłabionej funkcji nerek, chociaż dla TZC znaczy to coś innego niż dla nas.
Nerki mogą być osłabione z powodu błędów dietetycznych, złego trybu życia, lub przewagi lęku w emocjach człowieka (Chińczycy traktują emocje na równi z innymi czynnikami chorobotwórczymi, każdy narząd ma przypisaną swoją emocję)
Jak wzmacniać nerki:
Kilka podstawowych zasad które pamiętam:
szukać spokoju i nie bać się niczego:)
nie pić kawy, herbaty, nie brać narkotyków
unikać słodyczy
nie pić i nie jeść niczego zimnego (temperatura graniczna to 37'C)
zamienić chleb kupny na domowy - koniecznie żytni pełnoziarnisty, najlepiej z dodatkiem orzechów włoskich
praktykować qi gong


tak więc w profilaktyce nawrotów nie jesteśmy skazani wyłącznie na MRI:)


Ostatnio zmieniony przez annika dnia Nie 9:29, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:12, 27 Kwi 2013    Temat postu:

nooo nie wiem
ta teoria wg chińskiej medycyny nie bardzo do mnie przemawia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
minipapudraczek



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:58, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Chleb w domu pieczemy, ale nie chciałbym być w Twojej skórze , jakbyś powiedziała Karusi, że nie będzie pić kawki z mlekiem rano Wink
Ale generalną zasadą , o której też czytałem i co do kldrej spokojnie mogę się Przychylić to to, że większość tworów „nowych"w naszym ciele bierze się z rozregulowania standardowego trybu życia , a na to może się składać Zła dieta, nadmiar toksyn R używek albo gonienie w piętkę, "bo korporacja wymaga" Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annika
minipapudraczek



Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 22:59, 27 Kwi 2013    Temat postu:

słuchajcie - nie musi do Was przemawiać, nie musicie śię przychylac. dla mnie to przekonywujace i oparte na faktach, więc nie zostawiam dla siebie, tylko puszczam w obieg - może ktoś skorzysta.

te wiadomości to nie jest wiedza gazetowa, tylko informacje od wysokiej klasy specjalistów w swoich dziedzinach.


Ostatnio zmieniony przez annika dnia Nie 14:03, 28 Kwi 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Papudronek



Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:48, 04 Maj 2013    Temat postu:

skoro piszesz o medycynie chińskiej z dużych liter to podaj informacje szerzej i więcej konkretów, skoro to takie mądrości są
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:00, 04 Maj 2013    Temat postu:

No ale co mi to da teraz jak poznam przyczynę powstania u mnie nerwiaka. Zaczne piec chleb w domu i przestane pic kawę.
Przeciez ja juz tego narwiaka mam i w sumie to mało mnie to teraz interesuje co było przyczyna ze powstał.

Dla mnie przyczyna jego powstania u mnie jest teraz mało istotna.


Zauważmy,że na forum trafiaja osoby ze zdiagnozowanym juz nerwiakiem. Wiec wiedza skąd się biorą nerwiaki jest im chyba teraz obojetna bo nie zmieni faktu ze go już mają. Bardziej sa zainteresowani wiadomosciami jakimi metodami i gdzie to leczyc i jak sobie radzić po operacji
A nikt z nas zanim nie zachorował to nawet nie wiedział ze jest cos takiego jak nerwiak...
Fajnie by było jak jakiś pan x wstawał rano i nagle zaświtała by mu myśl-kurcze,jest taka choroba jak nerwiak...moge na nia zachorować wiec zaczne piec sam chleb i przestane pic kawę to "na pewno" na niego nie zachoruję...
Przeciez to nierealne...

Jak dla mnie Ci Chińczycy to Ameryki nie odkryli jeżeli chodzi o przyczyne powstawania nerwiaków. Ogólnie wiadomo że złe nawyki zywieniowe moga być przyczyna powstawania wielu chorób-nie tylko nerwiaka.
Taką teorię mozna wiec dopasować do kazdej jednostki chorobowej.
Nie trzeba byc chińczykiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annika
minipapudraczek



Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 9:27, 05 Maj 2013    Temat postu:

Łysy:) a co za różnica z jakich liter piszęSmile)
nie użyłam ich z powodu szczególnej czci (chociaż jest to imponujący system) tylko dlatego, że w niektórych źródłach traktuje się to określenie jako nazwę własną, więc pisaną z dużych liter.
Co do szerszych informacji - są powszechnie dostępne w googlu i mniej powszechnie u lekarzy TMC. Spisałam hasła, żeby zostały tutaj dla zainteresowanej potomności. Jeśli ktoś ma przekonanie do metod nie-ortodoksyjnych resztę łatwo znajdzie sam.

Edyta - tak jak napisałam - nam, po nerwiakach, te informacje mogą przydać się, by zapobiec nawrotom, bo przecież większość jednak się ich obawia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:12, 05 Maj 2013    Temat postu:

No ja tak sie do końca z tym nie zgadzam bo wielkośc mojego nerwiaka świadczy o tym ze rósł ładnych kilkanascie lat czyli powstał w okresie kiedy ani nie nie piłam kawy ani nie paliłam papierosów. Zreszta ja kawe zaczełam pić dość późno bo majac prawie 30 lat. Nie brałam narkotyków,nie miałam problemów z nerkami
Czyli to chyba nie do końca tak...

A no i teraz widzę ze zmieniłas dzisiaj treść swojego pierwszego postu i napisałaś ze w półprofilaktyce nawrotów...


Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Nie 10:16, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annika
minipapudraczek



Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 14:45, 05 Maj 2013    Temat postu:

nie, nie ma tam słowa "półprofilaktyka", jest jak było - profilaktyka
dodałam praktykę qi gong, bo wcześniej zapomniałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:50, 05 Maj 2013    Temat postu:

No to moze przeoczyłam ale jestem pewna ze w pierwszej wersji postu pisało ze profilaktyce i nie było wyrazu nawroty,potem pisało półprofilaktyka teraz znowu profilaktyka ale to nie jest w sumie istotne.
Kazdy ma na ten temat swoje zdanie i tego sie trzyma.
Do mnie akurat to nie przemawia.


Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Nie 14:53, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annika
minipapudraczek



Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 15:17, 05 Maj 2013    Temat postu:

ok, jasne, to kwestia indywidualna.
dorzucam jeszcze link do świetnego acz zawiłego wywodu, w którym dużo jest informacji o nerkach i ich słabości/sile w wydaniu chińskim.
sceptyków raczej tylko utwierdzi w sceptycyzmie, bo medycyna chińska ma swoją symbolikę nieprzystępną dla nas - ludzi zachodu.
Ale ilustracyjnie:)
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota
Papudron



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:02, 05 Maj 2013    Temat postu:

na pewno wiele,a może i wszystkie,choroby,zwłaszcza nowotwory, rozwijają się z powodu złej diety,tzn.osłabiony źle odżywiony organizm nie potrafi walczyć z atakującymi go ,ogólnie mówiąc patogenami.Ważne jest więc zdrowe,najlepiej domowe wyżywienie.Problem w tym,że nie da się całkowicie wyeliminować chemii z naszego pożywienia.
Przy powstawaniu nerwiaków,to upieram się przy tym,że działają jeszcze inne czynniki,np.telefony komórkowe.To wszystko zebrać do kupy i....nerwiaczek jak się patrzy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 8046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:42, 05 Maj 2013    Temat postu:

Eeee te telefony pewnie maja na to jakiś wpływ ale tez je koniecznie.
Weźcie pod uwage ze część z nas papudronów nie wychowywało sie w erze telefonów komórkowych bo jestesmy zbyt wiekowi-takie bum telefoniczne to wybuchło całkiem niedawno a i tak nerwiaka mamy.

Problem polega na tym, że komórka nowotworowa to... nasza własna komórka, będąca częścią naszego ciała. Dochodzi tu do takich mutacji genetycznych i nieprawidłowości, że nasze ciało nie rozpoznaje nowotworu jako wroga .Kazdy człowiek ma komórki nowotworowe. U jednych się one rozwina i dochodzi do choroby nowotworowej u innych nie-ot i cała filozofia.
Skłonnosci genetyczne...
W mojej rodzinie po stronie ojca praktycznie większośc osób zachorowała na jakis nowotwór...
Mój dziadek,jego siostra,jego brat,mój ojciec,siostra ojca no i ja.
Natomiast w rodzinie po stronie mojej mamy nigdy nikt nie zachorował na raka. Przynajmniej nie sa nam znane żadne przypadki...
Jestem po prostu obciążona genetycznie i tyle. Mój tata miał raka zołądka,dziadek chłoniaka,ciotka raka piersi a mi się trafił nerwiak.
Ja tego się trzymam bo i tak 100 procentowe udowodnienie tego co było przyczyna powstania nerwiaka u mnie nic mi nie da-choroby nie cofnie.
Co ma wisiec nie utonie...Po co sobie mam teraz tytm głowe zawracać.
To ze każę moim dzieciom np. ograniczyc korzystanie z telefonów komórkowego,zaczne im pieć domowy chleb,nie beda palili i zdrowow sie odzywiali to nie daje 100% gwarancji ze oni albo ich dzieci nie zachoruja na raka-oczywiscie nie zycze im tego!!!!
W dzisiejszych czasach nie ma czegos takiego jak zdrowa,ekologiczna zywność!!! Skad niby ona ma sie brać.
W powietrzu syf,w wodzie syf w glebie syf. Promienie słoneczne szkodliwe.
A jak jeszcze dobrze pamiętam ze szkoły roslinom do zycia potrzebna jest chyba woda,słońce ,żyzna gleba.
Jak to wszystko jest dziadowskie to kuźwa skad ta ekologiczna zywność??? Z księżyca???
Zwykłe nabijanie ludzi w butelkę i wyciaganie kasy...


Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Nie 18:47, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WSZYSTKO O NERWIAKU Strona Główna -> Diety i specyfiki naturalne
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin