WSZYSTKO O NERWIAKU

lili_1234

Bardzo proszę o Waszą pomoc odnośnie wskazówek dotyczących Waszego porodu po operacji guza.
Sama miałam operację w 2007 roku a obecnie jestem w 9 miesiącu ciąży i za 3 tygodnie mam nadzieję będę szczęśliwą mamą.
Czy przebyta operacja wpływa przebieg porodu. Czy powinien być naturalny nie obawiając się o żadne skutki uboczne, czy lepiej postarać się o cesarkę??jak to było w Waszym przypadku??

aurel

Tutaj Agamat powinna pomóc, niedawno urodziła dzidzię. Smile

Edyta

Agamat nie pomoże-co prawda urodziła teraz dziecko ale Ona nie ma nerwiaka.
Ale i Kasia urodziła dziecko będąc już po operacji Ewka a Emilka nawet 2.
Powinnaś raczej mieć cesarkę,chociaż z tego co pamiętam Emilka rodziła naturalnie. Jednak cesarka wydaje się byc bezpieczniejsza ze względu na wysiłek podczas porodu.

aurel

ups mój błąd Very Happy

lili_1234

dziękuję za odpowiedzi, porozmawiam jeszcze z gin Smile

Emilia

Dla przyszlych rodzących ,ja rodziłam 2 razy naturalnie i moj neurochirurg powiedział ze nie ma przeciwwskazań,ale przed innym ostrzegam. A mianowicie dziewczyny zróbcie kontrolne MRI przed zajsciem ewentualnym w ciaze i po porodzie. Bo wydaje mi sie ze hormony stymuluja odrost nerwiaka Ja tak uwazam i mysle ze moj zaczał rosnąc w pierwszej ciazy. Zrobiłam bład i nie robiłam MRI długo,a jak zrobiłam dwa lata po drugiej ciązy to juz miał 2,4x 2,6x 3,4.A jeszcze prze rok brałam sobie antykoncepcje hormonalna,hm.Generalnie podejrzewam hormony odpowiedzialne za rozrosty wszelakie. WIEC MRI RAZ DO ROKU OBOWIAZKOWO bo one mga rosnąc od 1mm do 1cm!!!!! rocznie. POZDRAWIAM

ewa

Emilko, potwierdzasz to, co mowil mi neurochirurg podczas konsultacji, ze my nerwikowce musimy odstawic wszelkie tabsy hormonalne, gdyz stymuluja rozrost guza. I chyba tak sie wlasnie stalo w Twoim przypadku

Edyta

Nie sądzę aby tabletki hormonalne wpływały na szybszy wzrost nerwiaka. Ja oprócz tabsów antykoncepcyjnych biorę hormonalne leki na tarczycę. Musze je brać. Gdyby mogły spowodować wznowe guza to nie mogłabym ich przyjmować. A mój neurochirurg wie że je biorę. Przez 6 lat nerwiak nie odrasta. Gdyby wiec tabletki powodowały cos takiego to przypuszczam,ze przez ten okres coś by sie ruszyło
Natomiast co do samej ciązy to przyspiesza wzrost guza. Tak było w moim przypadku.
Lekarz mi wprost powiedział ze ciąża uaktywniła mojego nerwiaka i w okresie ciąży zapewne urósł zdecydowanie wiecej niż rośnie normalnie.

ewa

Edytko, moga ale nie musza. Powtarzam Ci tylko slowa neurochirurga

lilia

a co jeśli ktoś ma usuniętego całkowicie nerwiaka? moze w przypadku Emilki coś tam jeszcze zostało a ciąża spowodowała że zaczęlo rosnąć??? czy należy tez uważac ze tabletkami antykoncepcyjnymi??

dorota

przede wszystkim nikt nie jest do końca pewien,że nerwiak usunięty w całości.Lekarze tak mówią i są przekonani o tym ,ąle może zostać jedna komórka i z niej odrasta guz.To jedno,a druga sprawa hormony:na pewno mają duży wpływ na wzrost wszelkiego rodzaju guzów,podobnie jak ciąża ,bo ciąża to też wzmożona praca gruczołów i większa produkcja hormonów.Ale dlaczego niektórzy lekarze nie mówią o szkodliwości stosowania hormonów przy zagrożeniu odrostem guza,to ja już nie wiem.???

A powinni uprzedzać o takiej ewentualności....

kama

O wszelkich nowotworach, rakach, guzach jest jeszcze dużo niewiadomych, stąd tylu ludzi się z nimi boryka. Tyle lat, a nadal to świństwo zabija ludzi w różnym wieku. Ciekawe kiedy ktoś wreszcie znajdzie na nie skuteczny sposób

ewa

Edyta

A mi nie.
Powiedzieli że muszę uważać żebym nie zaszła w ciąże bo mam nadal guza a ciąża przyspiesza jego wzrost i moze się szybko ruszyć. Zapytałam czy mogę stsowac tabletki-powiedział ze jak najbardziej. Ginekolog też nie widział problemu.

Ewka napisałaś że hormony moga ale nie muszą. Ale we wczesniejszym poscie napisałaś-cyt" neurochirurg powiedział że my nerwiakowce musimy odstawić wszelkie tabsy hormonalne gdyż stymuluja rozrost guza.

Nie powiedział,że mogą a nie muszą tylko żew stymulują. Nie wiem skąd ta pewność u niego...

Chyba jednak jest pewna niekonsekwencja w tych dwóch wypowiedziach.

Według mnie nie ma 100% pewnosci na to,że nie powinno się brać leków hormonalnych.

Gdyby tak było to zarówno nie pozwolili by mi brac i tabletek antykoncepcyjnych i leków na tarczycę. A przeciez decydowało o tym dwóch lekarzy. I ginekolog i endokrynolog.

To co mam. Odstawić leki na tarczyce żeby mi nerwiak nie odrósł a pozwolić aby mnie tarczyca zeżarła. OK.Powiecie że powinnam zoperowac tarczycę. Ale po operacji jak mi wytną cała tarczycę to leki hormonalne bedę MUSIAŁA brać do końca zycia. BEZWZGLĘDNIE.

To tak jak z elektrostymujacją.
Jedni lekarze mówią,że nie wolno inni polecają. Też nie jest naukowo udowodnione ze zabiegi na bazie prądu powodują wzrost guza.

Myslę,że tak samo jest z lekami hormonalnymi.
Ja tam biorę systematycznie czasu operacji czyli od ponad 6 lat i guz ani drgnął.
Jak będzie miał odrosnąć to i tak odrosnie-taki jego urok. Będę się wtedy zastanawiała.
Leki mam zamiar brac dalej.
Bo po pierwsze nie usmiecha mi się zostać mamą w wieku lat 40 i tym bardziej narażać się na wznowę nerwiaka a po drugie leków na tarczycę odstawic nie mogę.

No i tą dyskusją o tabletkach anty dałyśmy i tak spanikowanej już i przerażonej Lilce kolejny powód do zmartwień.

Dziewczyna teraz będzie się bała zazywać tabletki. Przerzuci się na gumki a te jak wiadomo pękywają i jak zajdzie w ciążę to będzie się martwiła przez 9 m-cy czy jej guz nie odrasta. A w ciąży MRI zrobić nie można więc obłędu dostanie Smile

ewa

Edzia, nikt Cie nie zmusi do odstawienia badz brania hormonow. Lekarz poinformowal mnie o tym, ze hormony (w tym wymienil tabsy antykoncepcyjne) powoduja wzrost i ze jezeli je biore powinnam je odstawic. Nie wiem na ile to jest udowodnione a na ile nie, bo nie jestem lekarzem. Neurochirurg byl zobowiazany do poinformowania o lekach itp. pierdolach, ktore maja skutki uboczne w przypadku naszego guza i to zrobil. A to czy ktos je odstawi czy kontynuuje to jego sprawa. Moze akurat hormony na tarczyce nie powoduja wzrostu nerwiaka i dlatego zarowno neurochirurg jak i ginekolog nie widzieli przeciwskazan do brania ich.

krysiunia

no to mam namieszane trochę w głowie: biorę leki na tarczycę oczywiście hormon tarczycy (Letroks 50) gdzieś tak od 3-4 lat bo niedoczynność była, a teraz powiedziała mi lekarka że ta choroba nazywa się chorobą Haszi-Moto , jakby tarczyca się sama unicestwiała. Ale nigdy nie było rozważania brania tych hormonów a nerwiak!? A może to miało wpływ na odrost nerwiaka?
Z drugiej strony w okresie operacji byłam na terapii hormonalnej zastępczej ( wcześniej byłam operowana i usunięto wszystko) i lekarze na Banacha wypisywali mi receptę na te plasterki i nic nie mówili o hormonach w odniesieniu do nerwiaka!? Co o tym myśleć? chyba już nic bo po wszystkim!!

ewa

Krysiu, co lekarz to inna teoria i jak w trym wszystkim ma sie odnalezc pacjent...

Emilia

To fakt zwariowac mozna i tak naprawde miec zdrowie zeby sie leczyc uhhh

Edyta

Ewka pisząc o ginekologu miałam na myśli nie tabletki na tarczycę tylko antykoncepcyjne.

Oczywiscie że nikt nie zmusi pacjenta do odstawienia leków.
Ja tam wychodzę z założenia że co ma być to będzie.
Jak będzie miał odrosnąć to odrośnie i tyle. Co się bedą na zapas martwiłą. Na razie nie rośnie-pomimo brania hormonów na tarczycę i tabletek anty i niech tak zostanie. Jak się ruszy będę się martwiła wówczas

Cezary

Witam
Progesteron popularnie zwany jest luteiną wytwarzanym w trakcie ciąży Progesteron można stosować zapobiegawczo w terapii hormonalnej w przypadku kiedy istnieje ryzyko poronienia, kiedy występują zaburzenia miesiączkowania. Poza tym progesteron stosuje się w leczeniu osteoporozy, a także w przypadku zapłodnienia pozaustrojowego. Oponiaki zawierają receptory progesteronowe, tak więc leki zawierające progesteron mogą wpływać na odrost oponiaka. Część leków zawiera ten hormon, dlatego jeśli jest to możliwe warto zastanowić się nad zastosowaniem innego leku.HTZ przeważnie zawiera w składzie estradiol.
Estrogeny - grupa hormonów płciowych, do których zalicza się estradiol, estron i estriol.
Czynniki , które zwiększają ryzyko jest,stymulacja hormonalna estrogenem i progesteronem,podłoże genetyczne i wirusowe niestety.
Cezary