WSZYSTKO O NERWIAKU

Piotrek

Cześć ! Wkrótce czeka mnie operacja wycięcia "obcego". Moja historia opisana jest w dziale "Nasze historie" - Piotrek. Z opowieści wiem, że operacja to droga przez mękę a po operacji boli jak cholera.

Postanowiłem założyć temat, w którym moglibyśmy porozmawwiać o bólu fizycznym:
- naszych doświadczeniach z nim związanych
- jak sobie z nim radziliśmy
- jak sugerujemy sobie z nim radzić
- jak zwalczac ból psychicznie, mentalnie
- farmakologia
- itd itp

Pozdrawiam !

Edyta

Bolało jak cholerka. Dostawałam leki co 6 godzin aby przetrwać ten okres i tyle. Innego sposobu nie było. Zresztą i teraz jak boli to biorę leki. Wink

lilia

przez pierwsze 3 dni - ból nie do zniesienia, myślalałm ze umieram, prosiłam o leki przeciwbólowe które nie pomagały i środki nasenne zeby móc to przespać, ale tych nie chcieli mi dać. potem ból stopniowo sie zmniejszał, był znośny, bolało tylko przy ruchach głowy. dla mnie najgorszy był jednak zespoł móżdżkowy, chyba 3 dni po nie rozstawałam sie z miską - nudności i wymioty właściewie non stop. kazali mi wstawać lub chociaż usiąść na łóżku ale było to nemożliwe każdy ruch wywoływał nudności, nawet ruch gałek ocznych, wystarczyło że spojrzałam szybko w innym kierunku i wszystko zaczynało sie na nowo.

sky

Ja swojego bólu juz nie pamiętam...u mnie najbardziej bolał kręgosłup,ale to raczej przez długie leżenie tak myslę,natomiast głowa?????WCALE aż do dziś nie ma adnych bóli.(Być może najgorsze bóle przespałam w śpiączce?tego nie wiem gdyby nie moja krzywa buzia już bym nawet nie pamiętała o tym"wydarzeniu" w moim życiu)

Piotrek

Na bol glowy dobrze jest wlozyc nos do sloika z musztarda i sztachnac sie tym musztardowym powietrzem glegoko kilka razy tak aby w nosie zapieklo Smile

Nie sadze aby pomoglo to w bolu pooperacyjnym, ale zawsze mozna sprobowac.

A tak na marginesie: Przychodzi facet do lekarza i mowi: "Panie doktorze -strasznie mnie glowa boli"
Lekarz wyjmuje z szuflady wielki młotek, wali pacjenta z całej siły w kolano i mówi: "A teraz ?" Smile

aurel

Ja swoja operacje przespałam, ale potem łepetyna bolała mnie przez tydzień + zszywki potęgowały ból.

krysiunia

mnie głowa po operacji też nie bolała wcale (może dostawałam coś p.bólowego we wlewach bo jakieś wielkie strzykawki mi w wenflon dawali) natomiast strasznie wymiotowałam samą żółcią (1 dzień)a kilka dni po operacji zaczęły mnie boleć mięśnie między łopatkami i kark,taki silny ból jak przy jakichś zakwasach mięśniowyh,ale nic nie mówiłam bo się obawiałam że to coś z mojej strony wina,ruszałam jak mogłam najlepiej stojąc rękoma ,szyją to pomagało no i przeszło samo (pewnie jakieś pomasowanie dobrze by zrobiło).

Beta

jestem dosc specyficzny przypadek i nerwiaki jakie mialam i mam maja inna strukture (czesto naciekaja) od tych jedostronnych jak twoj. mi niestey naciekl... wybudzilam sie po tygodniu i to po dwoch operacjach dzien po dniu. wiec czach pocieta dosc mocno w kilku miejscach. bolu nie pamietam bo dostawalam maryske Wink

po 6 tygodniach w szpitalu przewiezli mnie na rehabilitacje na 3 miechy Smile

Aga26

Mi tez przez pierwsze 2 dni podawali morfinę pózniej już jakieś tam inne,bolało ale szybko sie o tym zapomina....